Szef Departamentu Systemu Obronnego resortu obrony i zarazem przedstawiciel Polski w Komitecie Nuklearnym NATO generał profesor Stanisław Koziej powiedział w Sygnałach Dnia, że zadeklarowana przez Polskę instalacja na naszym terytorium amerykańskiego systemu antyrakietowego, będzie oznaczać dla nas większe bezpieczeństwo.
Podkreślił, że w systemie tym uczestniczy coraz więcej państw, między innymi Niemcy, Rosja i Izrael. Jest to system mający na celu przeciwstawianie się atakom rakiet balistycznych, zarówno międzykontynentalnych, jak i średniego zasięgu. Składa się on z trzech elementów: wykrywania rakiet, niszczenia ich i kierowania tymi działaniami. Nasze uczestnictwo w tym systemie - powiedział generał Koziej - nie może być ograniczane tylko do instalowania stacji radarowych, ale powinniśmy uczestniczyć w różnych elementach tego systemu, szczególnie w zwalczaniu rakiet w końcowej fazie lotu.
Generał Koziej powiedział, że Polska jest elementem całego systemu NATO i w razie jakiegoś konfliktu jesteśmy tak samo narażeni jak inni członkowie NATO, a może nawet bardziej niż główni. Przyszłe ewentualne zagrożenie - powiedział generał Koziej - to nie tylko zagrożenie ze strony państw, ale zagrożenie rakietami odpalanymi z okrętów, czy przez terrorystów.
