Według Aleksandra Kwaśniewskiego ugrupowanie takie zracjonalizowałoby polską politykę.
Prezydent przyznał, że szanse na utworzenie jednego bloku sił lewicowych i centrowych są obecnie znikome. Potwierdził, że prowadzi rozmowy w sprawie utworzenia wspólnej centrolewicowej listy wyborczej. Aleksander Kwaśniewski podkreślił jednak, że na razie bariery pomiędzy ludźmi z konkretnych ugrupowań są zbyt duże, zbyt wiele jest też różnic programowych. Prezydent prognozuje, że do wyborów pójdzie osobno kilka partii lewicowych i jedna centrowa.
Rozmówca "Sygnałów Dnia" uważa, że nie ma zasadniczej różnicy pomiędzy czerwcowym a wrześniowym terminem wyborów parlamentarnych. Powtórzył też, że według niego referendum w sprawie konstytucji europejskiej powinno odbyć się razem z pierwszą turą wyborów prezydenckich. Zapewnił, że włączy się w działania namawiające Polaków do przyjęcia traktatu konstytucyjnego.