Polityk dodał jednak, że problem lustracji jest niesłychanie ważny dla bezpieczeństwa państwa. Janowski argumentował, że byli współpracownicy SB, działający w polityce mogą podlegać szantażowi.
Gość Trójki powrócił do tak zwanej listy sędziego Nizieńskiego. Poprzedni Rzecznik Interesu Publicznego miał sporządzić listę osób podlegających lustracji, co do których nie znalazł mocnych dowodów na współpracę ze służbami PRL, a jedynie poszlaki. Janowski uważa, że w pocesach lustracyjnych informacje z listy powinny być spokojnie i dokładnie sprawdzone.
Gabriel Janowski jest zdecydowanym przeciwnikiem gazociągu Rosja - Niemcy po dnie Bałtyku. Według gościa Trójki, głównym problemem jest brak współnej polityki Unii Europejskiej co do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. W tej sytuacji - stwierdził - z Rosjanami rozmawiała nie Unia, lecz Niemcy ponad głową Polski. Janowski uważa, że dla dobra naszego kraju, gazociąg powinien przebiegać przez Polskę.
