Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Turyści, których autokar spłonął na autostradzie pod Belgradem, chcą kontynuować podróż.

0
Podziel się:

Polskim autokarem, który nad ranem spłonął na autostradzie pod Belgradem jechało 48 osób. Nikomu nic się nie stało, ale wszyscy pasażerowie stracili bagaże, a dwójka z podróżujących także dokumenty. Pozostali mieli paszporty i pieniądze przy sobie.

Polski konsul w Belgradzie Lech Leszko zapewnił, że konsulat udzieli pomocy osobom, które w pożarze straciły dokumenty.
Pasażerowie autokaru przebywają teraz w jednym z okolicznych hoteli, a z Krakowa jedzie po nich kolejny autokar. Wczasowicze zadeklarowali, że chcą kontynuować podróż do Grecji.
Wyjazd na wczasy do Grecji zorganizowało krakowskie biuro podróży SKARPA. Autokar, którym jechali został wynajęty od firmy przewozowej Kos.
Skarpa wysłała wczoraj wieczorem do Grecji pięć autokarów. Wszystkie były przed wyjazdem kontrolowane przez policję drogową i zostały dopuszczone do dalszej jazdy. Podróżowali nimi wczasowicze z całej Polski. Wszyscy byli ubezpieczeni, a przedstawiciel ubezpieczyciela jest już w drodze do Belgradu.
To kolejny wypadek z udziałem polskiego autobusu w ostatnim czasie. Wcześniej doszło do tragicznych wypadków na Węgrzech oraz w Austrii.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)