Uczestnicy strajku z 1981 roku w kopalni Wujek wystosowali apel o pojedanie. Apel został odczytany pod krzyżem, stojącym przed kopalnią.
Na początku stanu wojennego od milicyjnych kul zginęło w kopalni Wujek 9-ciu górników.
Pod apelem podpisali się przywódcy strajku z 81 roku Stanisław Płatek i Jerzy Wartak oraz trzy córki górników, którzy zginęli. Wszyscy oni podkreślali, że inicjatywa powstała po śmierci Jana Pawła Drugiego.
Autorzy apelu napisali, że najtrudniejsza sztuka przebaczania znajduje wzór w papieżu, który przebaczył temu, który do niego strzelał. Jerzy Wartak, po odczytaniu apelu powiedział, że ofiary wyciągnęły rękę i czekają teraz na gest z drugiej strony.
Przed katowickim sądem okręgowym toczy się trzecim już proces w sprawie zbrodni w Wujku. Na ławie oskarżonych zasiada 17 byłych milicjantów. Dwa pierwsze wyroki w tej sprawie uniewinniły lub umorzyły postępowanie wobec oskarżonych milicjantów. Za każdym razem sąd apelacyjny uchylał wyroki kierując sprawę do ponownego rozpatrzenia.