Mazurem Wojciecha Kilara rozpocznie się "Zemsta" Aleksandra Fredry w filmowej adaptacji Andrzeja Wajdy.
Kompozytor oraz reżyser "Zemsty" towarzyszyli symfonicznej orkiestrze Filharmonii Narodowej , która w studiu koncertowym imienia Witolda Lutosławskiego nagrywa muzykę do filmu "Zemsta".
Wojciech Kilar w piątek wieczorem po raz pierwszy usłyszał swojego Mazura w wykonaniu orkiestry symfonicznej. Powiedział, że ostateczna ocena i utworu i filmu będzie należała do publiczności. Dodał jednak, że tryumfalny mazur jako akcent rozpoczynający "Zemstę" może być mylący, ponieważ komedia nasuwa raczej gorzkie refleksje.
Wojciech Kilar przypuszcza , że jego mazur nie będzie tak znany jak polonez, którego napisał do "Pana Tadeusza", bo przyszłoby mu zmierzyć się z samym Moniuszką. "A tu jestem bez szans" - mówi Wojciech Kilar.
Andrzej Wajda powiedział, że po wysłuchaniu próbnych nagrań jest bardzo zadowolony z efektów. Przypomniał, że z Wojciechem Kilarem pracował już przy wielu filmach. Poza ekranizacją "Pana Tadeusza", muzykę Wojciecha Kilara można usłyszeć między innymi w "Ziemi Obiecanej".
Premiera "Zemsty" już za niespełna 2 miesiące - 30. września.
W filmie Andrzeja Wajdy zobaczymy Janusza Gajosa w roli Cześnika, Andrzeja Seweryna jako Rejenta, Romana Polańskiego jako Papkina. Jako Klara wystąpi Agata Buzek. Katarzyna Figura zagrała Podstolinę, Daniel Olbrychski - Dyndalskiego, a Rafał Królikowski - Wacława.
