Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Kacprzak
Marek Kacprzak
|

Wojna ze "śmieciówkami" może sparaliżować sądy. "Życzę powodzenia"

16
Podziel się:

Wszyscy zatrudnieni w oparciu o tzw. umowy śmieciowe, którzy liczyli na to, że prace komisji kodyfikacyjnej spowodują, iż niemal „z automatu” dostaną umowy o pracę, będą rozczarowani. - Będą musieli ustalać to przed sądami - mówi wiceszefowa komisji prof. Monika Gładoch.

To sądy, nie kodeksy, ustalą kto powinien mieć umowę o pracę. O ile politycy przyjmą projekt Komisji kodyfikacyjnej
To sądy, nie kodeksy, ustalą kto powinien mieć umowę o pracę. O ile politycy przyjmą projekt Komisji kodyfikacyjnej (East News/Jan GRACZYNSKI)

Wszyscy zatrudnieni w oparciu o tzw. umowy śmieciowe, którzy liczyli na to, że prace komisji kodyfikacyjnej spowodują, iż niemal z automatu dostaną umowy o pracę, będą rozczarowani. - Będą musieli ustalać to przed sądami - mówi wiceszefowa komisji prof. Monika Gładoch.

- Ze śmieciówkami wygramy. Tylko zastanówmy się, jaki mechanizm jest najlepszy – tłumaczyła w programie "Money. To się liczy" Monika Gładoch, która złożyła zdanie odrębne do efektów pracy komisji kodyfikacyjnej prawa pracy.

- Walka z tzw. śmieciówkami polega na sprawnym wymiarze sprawiedliwości. To nie jest tak, że na bazie tego projektu wszyscy, których praca ma cechy stosunku pracy, automatycznie dostaną umowy o pracę. To nieprawda. Będą musieli ustalać przed sądem, wyobraźmy sobie tysiące ludzi, którzy z takimi pozwami ruszają do sądów. Życzę powodzenia - skwitowała ekspertka prawa pracy.

prawo pracy
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(16)
Albercik
6 lat temu
Nic nie jest w stanie sparaliżować sądów odkąd wziął się za nie Wielki Minister Rzeczpospolitej !
Grzegorz
6 lat temu
Nie wyobrażam sobie brak umowy zlecenia. Wolę brać więcej niż oddawać państwu. Sam sobie odkładam na swoją emeryturę inwestując w swoją działalność. Chcę mieć wybór i nie być tak silnie uzależniony i związany z pracodawcą. Teraz jest tyle pracy, że jeśli ktoś chce to zawsze znajdzie pracodawcę, który daje umowę o pracę.
~reginka
6 lat temu
CIEKAWE CZY P.GŁAGOCH EXPERTKA JEST NA ŚMIECIÓWCE????
D.
6 lat temu
Jak ten kodeks wejdzie to ja wychodzę na ulice w pierwszym lepszym proteście. Chce pracować na zleceniu to dajcie mi prawo wyboru! Sam odprowadzam sobie dodatkowe składki emerytalne w tym momencie, więc mam w d. wasze pomysły, Zostawcie mi zlecenie! Ludzie, którzy w ogóle nie znają mojej sytuacje biorą się za układanie mi życia to jest skandal!!
zax
6 lat temu
Hehe ciekawe co z pracownikami sądó, którzy są zatrudnieni na "śmieciówki". To ich dopiero sparaliżuje.