Obrażenia okazały się śmiertelne, górnik zmarł w szpitali, kilka godzin po wypadku. Mężczyzna osierocił dwoje dzieci. Przyczyny tragedii bada Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku.
Kopalnia "Jas-Mos" należy do Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA. W lutym ubiegłego roku doszło w tej kopalni do największej w ostatnich latach górniczej katastrofy - wybuch pyłu węglowego zabił 10 górników. Górnik który zginął w dzisiejszym wypadku to już 24. śmiertelna ofiara w kopalniach węgla kamiennego w tym roku.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.