Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Materiał partnera
|
aktualizacja

Zespół polskich menedżerów chce odbudować Hutę Częstochowa

17
Podziel się:

- Chcemy zwiększyć produkcję z obecnych 30 do 80 proc. mocy. To oznacza wzrost zatrudnienia – mówi o planach inwestycji w Hutę Częstochowa Marek Frydrych. Inwestor poprzez spółkę Sunningwell International Polska położył na stole 240 mln zł. Gwarantuje, że finansowanie ma już zapewnione. - Idziemy w kierunku repolonizacji produkcji – dodaje.

Zespół polskich menedżerów chce odbudować Hutę Częstochowa
(Shutterstock.com, WP.PL)

Spółka zarządzana przez Marka Frydrycha ma ambitne plany względem Huty Częstochowa. Dziś firma z ponad stuletnią historią jest na skraju bankructwa. Zysku nie było od lat, konto Huty jest puste, moce przez lata spadały, a od kwartału produkcja jest wstrzymana.

- Chcemy nabyć hutę przez specjalnie powołaną do tego spółkę celową. Złożyliśmy ofertę jako Sunningwell Ltd., której jestem udziałowcem i dyrektorem, ale w rzeczywistości nabywcą będzie wehikuł inwestycyjny Sunningwell Steel Polska - tłumaczy Frydrych.

Pomysł na sam zakup jest swego rodzaju nowością na polskim rynku choć już dość powszechnie stosowany. . Zakłada bowiem toczące się postępowanie upadłości firmy wraz z jednocześnie toczącym się procesem sprzedaży. Nowy właściciel staje się właściciele w procedurze bezprzetargowej. To tzw. pre-pack.

Jakie są korzyści? Przede wszystkim firma dalej może działać, a nie być wyprzedana przez syndyka. Pracownicy zachowują więc pracę. Dodatkowo cena jest wynikiem szacunków biegłego sądowego, więc wszystko odbywa się na transparentnych zasadach.

- Jeżeli huta przyjmie naszą ofertę, wtedy spółka Sunningwell Steel Polska zostanie dokapitalizowana kwotą 10 mln zł. Następnie otrzyma dodatkowe finansowanie na przejęcie - tłumaczy Frydrych.
W sumie Sunningwell poza posiadanymi własnymi środkami pozyskał fundusze zewnętrze od swoich partnerów , którzy są w stanie wesprzeć sunningwell w tym zakupie, którego suma opiewa na 240 mln zł na zakup. Sunningwell ma doświadczenie przy podobnych transakcjach, bo w 2016 roku złożyła ofertę wartą 300 mln euro na kupno Elektrowni Połaniec w ramach konsorcjum z amerykańskimi inwestorami.

W przypadku Huty część funduszy wyłożyć ma partner Sunningwell - fundusz Asian Trade Finance Fund. Frydrych zapewnia, że poza pieniędzmi, stoją za nim i jego współpracownikami także doświadczenie w branży.

- Na rynku stali działam od początku lat dziewięćdziesiątych. Sprzedawałem do miliona ton stali rocznie. W 1996 roku zarządzana przeze mnie nabyła hutę na Uralu, która byka w podobnej sytuacji jak ta w Częstochowie. Wtedy nic nie produkowała, nie miała środków obrotowych, stała pusta. Kupiliśmy ją, przywróciliśmy do życia. Wznowiliśmy produkcję i zaczęliśmy dostarczać stal na chiński rynek. Mieliśmy także walcownię blach pod Szanghajem – przypomina biznesmen.

Jak dodaje, ma już gotowy plan restrukturyzacyjny Huty Częstochowa. Opierać ma się na zwiększeniu produkcji, co pomoże uczynić ją rentowną. Dziś spółka pracuje jedynie na 1/3 swoich mocy. Z wyliczeń ekspertów Sunningwell wynika, że już zwiększenie przerobu do 80 proc. sprawi, że wyrób stali stanie się opłacalny.

- Zależy mi na odbudowaniu rynku wewnętrznego dla Huty Częstochowa. Rozmawiałem już z klientami huty i wiem jakie są problemy i co trzeba zrobić, żeby polski przemysł ciężki nie musiał importować tyle stali. Kluczem do sukcesu jest jak najszybsze uruchomienie produkcji – wyjaśnia. Trzymanie niepracującej huty przez zimę to katastrofa. A ponadto huta nie ma pieniędzy na pensje, na koszty utrzymania.

Według niego dotychczasowi klienci HC rezygnowali ze współpracy nie ze względu na cenę, ale np. niedotrzymywanie terminów. W spółce szwankuje logistyka. Poprawienie więc procesów w Hucie sprawi, że sprzedaż zacznie rosnąć.

Frydrych tłumaczy, że polski rynek jest chłonny na produkty stalowe.

- Huta jest jedynym dostawcą blachy grubej na polski rynek, ale sprzedawała jej za mało. Milion ton blachy przyjeżdża do Polski z Danii, Ukrainy i Niemiec. Jest mnóstwo wyrobów, jak np. maszyny rolnicze, wagony czy cysterny, które potrzebują takiej blachy. Produkcja tych zakładów rośnie, potrzebują stabilnego dostawcy, który potrafi zapewnić ciągłość produkcji ponieważ mają własne terminy, harmonogramy – dodaje.

Biznesmen uspokaja też załogę huty. Jak deklaruje, plan naprawczy i zwiększenie produkcji oznacza w przyszłości wzrost zatrudnienia, a nie redukcję. Obecnie w zakładzie pracuje ok. 1250 osób. Planujemy także znaczne inwestycje w najbliższych latach, m.in myślimy o drugim piecu, wydziale przerobu złomu a także o małej elektrowni hybrydowej na paliwa alternatywne.
- Chcielibyśmy żeby w 2020 roku Huta Częstochowa była rentowa. Zakład produkuje dobrą stal, ma dobre urządzenia, certyfikaty i ludzi – stwierdza.

Frydrych dodaje, że zakup przez niego Huty to de facto repolonizacja. Obecnie Huta Częstochowa należy do ukraińskiego koncernu Industrialnyj Sojuz Donbas (ISD). Ten w maju tego roku zadecydował o wstrzymaniu produkcji i złożeniu wniosku o upadłość.

Poza Frydrychem i jego Sunningwell zainteresowane przejęciem Huty jest też brytyjskie Liberty House Group. Ta spółka chce jednak najpierw doprowadzić do upadłości likwidacyjną, a dopiero potem zacząć spłacać wierzycieli.

inwestycje
firma
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(17)
Maciej
4 lata temu
Byle trafiło w Polskie tym razem ręce. Sunningwell nie brzmi polsko niestety, mimo że ma Poland w nazwie. Orange też jest Poland a marka nie ma z Polską nic wspólnego bo orange nie jest Polski. Czyj i skąd pochodzi kapitał firmy Sunningwell??? Spółka - matka czyja jest
Olo
5 lata temu
Większość komentatorów to wybitni fachowcy w każdej dziedzinie tylko mają problem z utrzymaniem się
kret
5 lata temu
Repolonizacja przez wehikuł zarejestrowany w Luksemburgu :) , dobre
Leon
5 lata temu
Przypomina mi to trochę sytuację z inwestorem, który Wisłę Kraków miał ratować a potem ślad po nim zaginął. Też miał być dokapitalizowany przez jeszcze inna społeczke
kkk
5 lata temu
"Z wyliczeń ekspertów Sunningwell wynika, że już zwiększenie przerobu do 80 proc. sprawi, że wyrób stali stanie się opłacalny." - Kapita zakladowy huty to 500mln... Czemu sami nie zwieksza produkcji do 80%? Czemu nagle w cudowny sposob mieliby znalezc sie odbiorcy stali? W calej Unii slychac o zatrzymywaniu produkcji stali, a energie maja tam czesto tansza.