Ciekawie jest również na krajowym rynku złotego, który w stosunku do euro sięgnął już okolic 4.30. Nieco spokojniej jest dziś na rynku dolara, który konsoliduje się wobec złotego w okolicy wsparcia przy cenie 3.54.
EUR/USD
Dzisiejsze umocnienie dolara do euro przyczyniło się do przebicia linii trendu wzrostowego, jednakże popyt widoczny jest już w okolicy wsparcia przy 1.2130, gdzie znajduje się 61,8% zniesienie niedawnego umocnienia europejskiej waluty. Okolice te wyhamowały aprecjację dolara również 15 września. Nieco niżej popytowo działać powinien również poziom czwartkowego minimum, które znajduje się przy cenie 1.2120. Najbliższy opór znajduje się na ok. 1.2193, czyli przy krótkoterminowej linii trendu spadkowego. Nieco wyżej podaż może się również pokazać na poziomie piątkowego szczytu, czyli 1.2220.
USD/JPY
W zakresie zawężającego się horyzontu nadal pozostaje rynek dolarjena. W związku z piątkowym odbiciem od linii trendu spadkowego (aktualnie na 110.16), dzisiaj przeważa presja na osłabienie dolara. Najbliższym, ale dość istotnym wsparciem, jest linia trendu wzrostowego, która aktualnie znajduje się przy cenie 109.46. Od dłuższego czasu widać tu ewidentny horyzont, co skłania wielu inwestorów do grania w jego zakresie, zatem w razie osłabienia dolara do okolic wspomnianego wsparcia, należy się spodziewać ponownego popytu na amerykańską walutę.
EUR/JPY
Jen umocnił się dziś również do euro. Przyczyniło się do tego przebicie najbliższego wsparcia, które zlokalizowane było przy cenie 133.76. Aktualnie popytu należy się spodziewać przy cenie 133.06, gdzie znajduje się dołek z czwartku oraz 61,8% zniesienie niedawnej aprecjacji europejskiej waluty. Przebicie tego poziomu sugerowałoby już dość duże umocnienie jena, bowiem kolejnego wsparcia doszukiwać należałoby się w okolicy linii trendu wzrostowego, czyli przy 132.00. Opór stanowi aktualnie wspomniany poziom 133.76, a nieco wyżej również krótkoterminowa linia trendu spadkowego.
GBP/USD
Dość wyraźnie osłabił się dziś funt w stosunku do dolara. Jeszcze rano swoją rolę zdawało się spełniać wsparcie przy poziomie piątkowego minimum na 1.7892, jednakże po chchwilowym odbiciu z jego poziomu kolejna próba kupujących amerykańską walutę okazała się skuteczna i doszło do stosunkowo dynamicznej przeceny funta. Aktualnie wsparcia doszukiwać się można w okolicy dołka z ostatniego tygodnia przy 1.7738. Popytowo działać powinien również poziom, z którego doszło właśnie do chwilowego odreagowania, czyli cena 1.7827, bowiem jest to 61,8% zniesienie umocnienia funta z końca tygodnia. Opór znajduje się na dzisiejszym, porannym dołku, czyli 1.7892.
USD/CHF
Dolar dobrze sobie radzi także w stosunku do franka szwajcarskiego. W okolicach południa widoczna była konsolidacja pod oporem w postaci linii trendu spadkowego, jednakże nie zdołała ona zatrzymać popytu na amerykańską walutę. Wyjście nad jej poziom sugerowałoby aprecjację dolara do poziomu szczytu z 8 września, który znajduje się przy cenie 1.2788, choć należy mieć również na uwadze czwartkowy wierzchołek, który zlokalizowany jest na 1.2744. Z tych okolic można się bowiem spodziewać wykonania ruchu powrotnego do przełamanej linii trendu. Wsparcie znajduje się na krótkoterminowej linii trendu wzrostowego (teraz 1.2675) oraz nieco niżej w okolicach piątkowego minimum przy 1.2658.
EUR/PLN
Po ostatnim przebiciu ważnego wsparcia przy 4.3685 złoty wyhamował aprecjację na niego niżej znajdującym się dołku z sierpnia 2003r. na 4.3237 i można się było spodziewać przynajmniej próby wykonania z jego poziomu jakiegoś ruchu powrotnego do przebitych wyżej wsparć. Popyt na krajową walutę potwierdził dziś jednak ponownie swoją siłę i piątkowe minimum zostało ponownie pogłębione. Dołek wyznaczony został w okolicach 4.30. W tak silnym trendzie istotne są głównie opory, bowiem to dopiero zachowanie się cen w ich zakresie określi faktyczną siłę rynku. Ta sprzyja teraz zdecydowanie krajowej walucie, a pierwszym symptomem spowolnienia aprecjacji złotego byłoby umocnienie euro ponad cenę najbliższego oporu, czyli ok. 4.3240.
USD/PLN
Silny popyt widoczny jest również na złotego wobec dolara. Przez większość dnia ceny oscylują na wsparciu przy 3.5450. Nie zostało ono co prawda wyraźnie przebite, ale brak odreagowania z tego poziomu potwierdza siłę krajowej waluty zwłaszcza w kontekście dzisiejszej tendencji do aprecjacji dolara w stosunku do większości głównych walut. Sugeruje to zatem, że w momencie pojawienia się jakiegoś impulsu osłabienia dolara, ten w stosunku do złotego przebije już wspomniany poziom wsparcia i umocnienie złotego będzie tu analogiczne, jak ostatnie zachowanie eurozłotego. Nadal zatem nie widać impulsów, które mogłyby skłaniać do sprzedaży krajowej waluty zarówno do euro, jak i wobec dolara.