Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Cena dolara do złotego znacznie wzrosła

0
Podziel się:

W ciągu ostatnich dwóch tygodni notowania naszej waluty spadły. W związku ze spadkiem kursu EUR/USD złoty w większym stopniu stracił do dolara. Kurs USD/PLN wzrósł z 3,6900 do 3,9380

_ RYNEK KRAJOWY _

USD/PLN i EUR/PLN
W ciągu ostatnich dwóch tygodni notowania naszej waluty spadły. W związku ze spadkiem kursu EUR/USD złoty w większym stopniu stracił do dolara. Kurs USD/PLN wzrósł z 3,6900 do 3,9380. Cena euro wzrosła z 4,3675 do 4,4985 i znalazła się w okolicy najwyższego poziomu od 12 listopada 1999 r.

Złoty stracił po pierwsze na fali, w dalszym ciągu, bardzo napiętej sytuacji na krajowej scenie politycznej oraz obaw o kształt prowadzonej przez rząd polityki budżetowej. 23 czerwca agencja Standard & Poor’s obniżyła perspektywy dla ratingów dla Polski ze stabilnej na negatywną, a jako powód tej decyzji podała ona właśnie prowadzoną przez rząd politykę fiskalną. Na posiedzeniu w dniach 24-25 czerwca Rada Polityki Pieniężnej zredukowała poziom stóp procentowych o 25 punktów bazowych i utrzymała neutralne nastawienie w prowadzonej przez siebie polityce. W komunikacie po posiedzeniu Rady stwierdzono, że obniżka poziomu stóp procentowych nastąpiła z racji niskiego poziomu inflacji oraz niskich oczekiwań inflacyjnych. Rada pokreśliła jednak, że niepewność, co do polityki fiskalnej w 2004 roku, utrzymująca się wysoka dynamika pieniądza gotówkowego w obiegu oraz możliwość wzrostu światowych cen ropy naftowej są czynnikami stanowiącymi źródło presji inflacyjnej. Dodatkowo zdaniem RPP założenia rządu do projektu
budżetu państwa w 2004 roku niosą za sobą zagrożenie zwiększenia nierównowagi sektora finansów publicznych w roku przyszłym. Na konferencji prezes NBP Leszek Balcerowicz mówił o wysokim poziomie deficytu budżetowego i braku perspektyw uzdrowienia finansów publicznych. Zdaniem większości analityków rynkowych na lipcowym posiedzeniu RPP pozostawi poziom stóp procentowych bez zmian.

Znaczną nerwowość na rynku złotego w tym okresie wprowadzała także sytuacja w regionie, przede wszystkim dalej bardzo napięta atmosfera na rynku forinta. Notowania węgierskiej waluty do euro ulegały znacznym wahaniom, a w czwartek 19 czerwca Bank Węgier postanowił niespodziewanie podwyższyć poziom stóp procentowych o 200 pkt.

Rekomendacje
Pod koniec tygodnia złoty minimalnie odrobił straty. Pomimo dalej bardzo napiętej atmosfery na rynku inwestorzy postanowili kupić relatywnie tanie złotówki. Wydaje się, że w przyszłym tygodniu złoty może odrobić część poniesionych w ostatnim okresie strat. W poniedziałek Narodowy Bank Polski opublikuje dane dotyczące bilansu handlowego za maj. Analitycy ankietowani przez agencję Reuters spodziewają się, że deficyt na rachunku obrotów bieżących wyniesie 360 mln euro.

_ RYNEK MIĘDZYNARODOWY _

EUR/USD
Ostatnie dwa tygodnie na rynku eurodolara upłynęły pod znakiem wyczekiwania, a następnie reakcji na posiedzenie Banku Rezerwy Federalnej w dniach 24-25 czerwca. Pierwszego dnia omawianego okresu kurs EUR/USD zwyżkował z 1,1874 na otwarciu do 1,1931 i znalazł się tylko 1 pkt poniżej rekordowo wysokiego poziomu w historii z 27 maja br. Po opublikowanych w piątek 13 czerwca, fatalnych danych o nastrojach amerykańskich konsumentów inwestorzy doszli do wniosku, że FED może obniżyć poziom stóp procentowych w USA nawet o 50 pkt. bazowych. Tym samym różnica w poziomie stóp procentowych pomiędzy Eurolandem i Stanami Zjednoczonymi ponownie wzrosłaby do 1,25 proc. Kolejne dni handlu przyniosły jednak silny spadek kursu EUR/USD, aż do 1,1480. Publikowane w kolejnych dniach dane makroekonomiczne z USA, jedna po drugiej, zmniejszały ryzyko znacznego, 50 pkt „cięcia” poziomu stóp.

Inwestorzy po pierwsze pozytywnie odebrali informacje o wzroście aktywności w sektorze wytwórczym. Wartość indeksu dla stanu Nowy Jork wzrosła w czerwcu o 16,2 pkt z 10,6 pkt do 26,8 pkt w maju, tj. do rekordowo wysokiego poziomu w 2-letniej historii jego publikacji. Z kolei indeks Philadelphia FED wzrósł w czerwcu do +4 pkt z -4,8 w maju. Dobre dane napłynęły również z rynku nieruchomości. Ilość rozpoczętych inwestycji budowlanych w USA wzrosła w maju o 6,1 proc. do 1,732 mln wobec 1,632 mln w poprzednim miesiącu. O 3,7 proc. do 1,788 mln z 1,724 mln zwyżkowała również liczba nowych pozwoleń na nie. Z kolei sprzedaż nowych domów w maju wzrosła o 12,5 proc. do rekordowo wysokiego poziomu 1,157 mln. O 1,2 proc. do 5,92 mln wzrosła sprzedaż domów na rynku wtórnym.

Dodatkowo bardzo dobrze na rynku przyjęto fakt, że inflacja w maju pozostała na niezmienionym poziomie wobec spadku o 0,3 proc. w kwietniu. Analitycy spodziewali się, że indeks CPI spadnie o 0,1 proc. Wartość wskaźnika inflacji bazowej, do którego nie wlicza się cen energii i żywności, wzrosła o 0,3 proc. (oczekiwano +0,1 proc.), co stanowi największy jej wzrost od sierpnia 2002 r. Dane o wskaźniku CPI w istotnym stopniu zmniejszyły obawy o wystąpienie presji deflacyjnej w USA. Kolejne pozytywne dane dotyczyły 1 proc., większego niż oczekiwano wzrostu wskaźników wyprzedzających za maj. Pozytywnie został odebrany również mniejszy niż oczekiwano spadek zaufania amerykańskich konsumentów w czerwcu do 83,5 pkt z 83,6 pkt po korekcie w maju. Przed samym wynikiem posiedzenia FED na rynku zrobiło się jednak dość nerwowo, a kurs EUR/USD zwyżkował do 1,1625. 25 czerwca FED obniżył poziom stóp procentowych o 25 pkt. bazowych (do najniższego poziomu od 45 lat). Pomimo, że bank centralny USA ostrzegł, że ryzyko deflacji
jest cały czas większe niż inflacji oraz, że gospodarka Stanów Zjednoczonych dotychczas nie wykazała symptomów stabilnego wzrostu gospodarczego wartość amerykańskiej waluty do euro ponownie zaczęła piąć się do góry. FED wyraził, bowiem nadzieje, że prowadzona przez bank ekspansywna polityka monetarna w dłuższej perspektywie doprowadzi do zdynamizowania wzrostu gospodarczego.

Wsparciem dla zielonego były również opublikowane dzień później dane o silniejszym o 11 tys. niż oczekiwano spadku do 404 tys. z 426 tys. liczby nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych. Przedstawione tego samego dnia dane o niższym o 0,4 proc. niż prognozowano, 1,4 proc. wzroście PKB za I kwartał nie zdołały powstrzymać aprecjacji dolara. 27 czerwca kurs EUR/USD zniżkował do 1,1406 tj. do najniższego poziomu od 16 maja br.

Rekomendacje

Notowania europejskiej waluty do dolara w najbliższym tygodniu mogą dalej zniżkować. Kurs EUR/USD ma szansę spaść nawet w okolice poziomu 1,1305. Taką deprecjację ceny euro radzimy wykorzystać jednak do ponownych zakupów wspólnej waluty.

Wsparcia: 1,1385/1,1370/1,1305
Opory: 1,1495/1,1545/1,1625

USD/JPY
W okresie od 16 do 27 czerwca notowania amerykańskiej waluty do jena znacząco wzrosły. Kurs USD/JPY zwyżkował z 117,15 do 120,08, tj. do najwyższego poziomu od 29 kwietnia br. Wpływ na aprecjację dolara w tym okresie miały przede wszystkim dwa czynniki. Pierwszym z nich były podejmowane przez władze Japonii „ukryte” interwencje, których celem było niedopuszczenie do spadku kursu USD/JPY, a drugim zwiększony popyt na dolary po decyzji FED w sprawie stóp procentowych.

Rekomendacje
USD/JPY

Notowania amerykańskiej waluty do jena po udanym pokonaniu, bardzo ważnego od strony technicznej, poziomu oporu 120,07/08 mają szansę zwyżkować w okolice poziomu 120,70.

Wsparcia: 119,70/118,65/118,15
Opory: 120,07-08/120,70

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)