Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar odrabia wczorajsze straty

0
Podziel się:

USD/PLN spadł wczoraj najniżej do 4.1400 i od tego dołka budował retracementy fali spadkowej, zaliczając do tej pory już dwa z nich, pierwszy 38.2% (4.1778) i drugi na 50% nowej fali spadkowej

Zmienność akcji na Wall Street jest wyraźnie kryzysowa. W czwartek giełda odrobiła tyle punktów, że chyba najlepsi kaskaderzy nie powtórzą tego w Hollywood, jeżeli producentem nie będzie FED. Kryzys zaufania może spowodować posadzenie za kratkami prezesów skompromitowanych firm za pieniądze zubożałych podatników, którzy utracili już lwią część swych emerytur opartych o akcje. Amerykanie pytają się siebie i świat, czy kapitalizm mogą zagłodzić sami kapitaliści. Dolar jest przy tym chronioną rośliną podlewaną przez banki centralne wystawioną na sprzedaż z etykietą special offer. Analitycy Wall Street mówią, żeby nie martwić się ogólną kondycją rynku, ale koncentrować się na wybranych spółkach i pompować, pompować, pompować. A jeśli nie rośnie, oddać do wulkanizacji, zmienić koło.

Euro jest traktowane jak byczek Fernando, którego nie wolno puścić samopas na parytet. Byczka zatrzymują przy postawionych płotkach. Wczoraj na oporze fraktalnym 9927 powinno się otwierać na krótko i trochę zarobić w ciągu nocy dla poprawy humoru.

Kolejna kryzysowa sesja na Wall Street przestraszyła inwestorów w Polsce ponownie osłabiając złotówkę. Słychać z gabinetu świetny przebój bez wątpienia nie mów.

USD/PLN spadł wczoraj najniżej do 4.1400 i od tego dołka budował retracementy fali spadkowej, zaliczając do tej pory już dwa z nich, pierwszy 38.2% (4.1778) i drugi na 50% nowej fali spadkowej. Połowa zniesienia znajduje się na 4.1895 i po otwarciu polskiego rynku widzieliśmy próbę przebicia powyżej. Trzeci retracement 4.2012 i zbiega się z silnym oporem tygodniowych. Jest już piątek i znaczna część pozycji powinna być zamykana przed weekendem, co może się przełożyć na umocnienie złotówki.

EUR/PLN po spadku od szczytu 4.1952 do 4.0854 zrobił praktycznie jedną silną (od razu trzecią) korektę nowej fali spadkowej. Poziomy retracementów Fibonacciego znajdują się kolejno na 4.1273, 4.1403 i 4.1532. Jak widać po przebiegach godzinowych po dojściu do poziomu 4.1532 zarysowała się świeża sprzedaż. W jej wyniku rynek nie utrzymuje już nawet pierwszego wsparcia 4.1273.

EUR/USD najprzyjemniej było otwierać się z limitem 9927 i iść wcześnie spać. Rano skasować zyski, ponieważ po czterech sygnałach spadkowych rynek zrobił się na wskaźnikach bardzo wyprzedany. Znowu pojawiły się jakieś wariackie pieniądze i po dołku z 9:00 na 9850 euro/dolar wystrzelił 50 punktów do figury kokietując do kupowania. Odbicie jest bardzo techniczne, bowiem od linii wsparcia godzinowych. Biorąc pod uwagę bliskość oporu dziennych i godzinowych 9920 może nie być to najlepszy pomysł pomimo, że jest to oczywisty sygnał na buy. Drugi opór znajduje się na 9945. Dzienne w dalszym ciągu mają wskaźnik MACD skierowany na dół po sygnale spadkowym sprzed kilku sesji.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)