Nowy tydzień złoty rozpoczął od mocnego uderzenia atakując minima. Do euro zyskał ponad 2gr natomiast i ponad grosz do dolara.
W trakcie sesji momentami zyskiwał więcej, jednak o 16:30 kurs testował poziomy EURPLN 3,5410 oraz USDPLN 2,3905. Tak duży popyt na złotego był wynikiem wysokiej sprzedaży detalicznej, która miała miejsce w styczniu.
Odczyt ten przerósł wszelkie oczekiwania analityków i osiągnął poziom 20,9% w ujęciu rocznym, podczas gdy konsensus rynkowy zakładał wzrost o 15,3% r/r.
Informacja ta zwiększa prawdopodobieństwo środowej podwyżki stóp procentowych o kolejne 25 pb, bo choć Rada Polityki Pieniężnej miała przyjąć postawę wyczekującą, to wysokie odczyty inflacyjne, wyższa dynamika produkcji oraz dzisiejszy odczyt sprzedaży detalicznej zwiększają oczekiwania rynkowe co do następnych ruchów Rady. Zakładamy, że część tych oczekiwań została uwidoczniona w dzisiejszym silnym ruchu umacniającym. Kolejnym punktem wsparcia jest poziom 3,5360 a po nim dopiero 3,4970.
Nieco gorszą informacją był odczyt stopy bezrobocia, które wzrosło o 0,3% co było zgodne z konsensusem rynkowym. Tego wzrostu można było się spodziewać, ponieważ przeważnie w grudniu działa efekt sezonowy (większy popyt na pracowników przed świętami), chociaż należy zaznaczyć że w ujęciu rocznym bezrobocie jest na niższym poziomie.
Ostatnią informacją makro publikowaną w dniu dzisiejszym była publikacja o sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA. I tutaj, również pozytywne zaskoczenie bowiem okazało się, że spadek sprzedaży był znacznie niższy od prognoz i wyniósł 0,4% (prognoza zakładała spadek o 1,8%). Informacja ta nie wpłynęła na notowania dolara, który dziś się umocnił względem euro. Kurs EURUSD - 1,4815.
Bardzo optymistycznie rozpoczęły się dzisiaj notowania na rynku akcji. Indeks WIG20 podobnie jak indeksy Europy Zachodniej rozpoczął notowania od wzrostów o ponad 1%. Jednak w trakcie sesji WIG20 systematycznie tracił na wartości i w okolicach godziny 16:00 spadł poniżej punktu odniesienia. Ostatecznie sesję zakończył wzrostem o 0,25%.