Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Możliwe umocnienie dolara w tym tygodniu

0
Podziel się:

Poniedziałkowa sesja przyniosła przejściowe odbicie eurodolara do poziomu 1,2740, jednak im bliżej końca sesji europejskiej tym bardziej dolar odrabiał straty, notując o godz. 16.30 poziom 1,2685 wobec euro.

Poniedziałkowa sesja przyniosła przejściowe odbicie eurodolara do poziomu 1,2740, jednak im bliżej końca sesji europejskiej tym bardziej dolar odrabiał straty, notując o godz. 16.30 poziom 1,2685 wobec euro.

Obawy o możliwe ponowienie zamachów terrorystycznych w piątą rocznicę ataku na World Trade Center nie potwierdziły się pomimo gróźb ze strony Al-Kaidy. Inwestorzy chyba nie brali serio takiej możliwości, gdyż cena złota znacznie zniżkowała, osiągając na fali informacji o postępie w rozmowach pomiędzy Iranem a Unią Europejską poziom 588 dolarów za uncję.

Dzisiaj na rynek nie napłynęły żadne istotne publikacje makroekonomiczne, wobec czego inwestorzy skupili się na treści wystąpień szefa EBC i członków FED. J.C. Trichet na konferencji po spotkaniu bankierów centralnych w Banku Rozliczeń Międzynarodowych znów wypowiadał się w jastrzębi sposób w kwestii polityki pieniężnej strefy euro. Według niego wzrost gospodarczy państw 12-stki nie jest zagrożony w 2006 i 2007 roku, co stwarza możliwość do dalszego podnoszenia kosztu pieniądza przez europejskie władze monetarne, których zadaniem jest baczne obserwowanie inflacji.

Z kolei wystąpienie K. Minehan z bostońskiego FED-u było neutralne z punktu widzenia rynku, gdyż wskazała ona zarówno na zagrożenia inflacyjne jak i zagrożony wzrost gospodarczy za oceanem, wyrażając opinię niczym nieróżniącą się od uzasadnienia FED w sprawie braku podwyżek stóp procentowych na ostatnim posiedzeniu. Ciekawy raport na temat przyszłości amerykańskiego wzrostu PKB wydała za to amerykańska agencja National Association for Business Economics, której ekonomiści uważają, że PKB USA wzrośnie w 2007 r. o 2,7 proc. wobec szacowanych w maju tego roku 3,1 proc. Może to skłonić FED do utrzymania kosztu pieniądza na poziomie 5,25% w 2007 roku.

Ważne dane z punktu widzenia kolejnego kroku FED ukażą się w piątek, gdyż opublikowany zostanie poziom inflacji w sierpniu. O ewentualnych podwyżkach stopy referencyjnej w USA będzie można dopiero mówić, kiedy po raz kolejny inflacja bazowa zanotuje wzrost.

Złoty zachowywał się stabilnie na początku tygodnia, notując o godzinie 16.30 poziom 3,1450 wobec dolara i 3,99 wobec euro. Pozytywna informacja dla krajowej waluty było oszacowanie przez ministra Kluzę realizacji deficytu za I-VIII poniżej 50% planu. Kolejne sygnały ze sceny politycznej mówiące o możliwym rozpadzie koalicji ze względu na nasilające się żądania Samoobrony nie robią już takiego wrażenia i nie wpływają znacząco na osłabienie złotego. Rynek czeka na decyzję Z. Gilowskiej w sprawie jej ewentualnego powrotu do rządu. Powrót byłej minister finansów na dawne stanowisko może wywołać przejściowe umocnienie złotego i jednorazową korektę w trendzie spadkowym naszej waluty.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)