Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Węgrzanowski
|

Na rynku walutowym bez przełomu

0
Podziel się:

Czwartek nie przyniósł zdecydowanych zmian na rynku złotego. Polska waluta minimalnie osłabła do euro. O godz. 8.30 euro kosztowało 4,0410 zł, a dolar 3,3430 zł.

RYNEK KRAJOWY

Czwartek nie przyniósł zdecydowanych zmian na rynku złotego. Polska waluta minimalnie osłabła do euro. O godz. 8.30 euro kosztowało 4,0410 zł, a dolar 3,3430 zł.
Złotemu pomagało ogłoszone rano przesunięcie głosowania nad wotum nieufności wobec ministra finansów Mirosława Gronickiego i lepsze zachowanie rynku obligacji. Potem jednak wraz ze wzrostem euro do dolara, kurs EUR/USD powoli rósł i o godz. 15.30 euro kosztowało 4,06 zł, a dolar 3,3430 zł.
Od kilku tygodni widzimy na złotym odwrotną zależność niż jeszcze kilka miesięcy temu. Wzrost kursu EUR/USD powoduje osłabienie złotego do euro przy stabilnym kursie USD/PLN. Może to wskazywać, że kurs USD/PLN dotarł do ważnych oporów i trudno mu będzie przebić się wyżej.
W środę Stanisław Owsiak z RPP wskazywał na możliwe opóźnienie w drodze Polski do euro. Dzień później zaś Andrzej Sławiński z tego samego gremium optował za szybkim wejściem naszego kraju do systemu ERM II i przyjęciem europejskiej waluty, co wyeliminuje ryzyko kursowe. Wahania kursu złotego w ostatnim czasie mogły być też przyczyną wolnego tempa wzrostu inwestycji w I kwartale. Ten temat na pewno powróci z większym natężeniem po wyborach parlamentarnych jesienią.

Krótkoterminowa prognoza:
W piątek poznamy ważne dane makroekonomiczne o produkcji przemysłowej (prognoza +3,3 proc.) i inflacji w cenach producentów. Ich publikacja będzie miała jednak miejsce dopiero o godz. 16.00, stąd wpływ będzie ograniczony. Dlatego też o zachowaniu złotego znów powinien zadecydować rynek EUR/USD.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

W nocy euro traciło do dolara w związku z obawami o wynik szczytu UE. Kurs EUR/USD sięgnął minimum na 1,2059, a potem stopniowo piał się w górę, jakby inwestorzy wierzyli, że europejscy politycy dojdą do konsensusu w sprawie budżetu UE. O godz. 15.30 euro kosztowało już 1,2140 dolara.
W ciągu dnia poznaliśmy dane o inflacji w strefie euro, która wyniosła w maju 1,9 proc. W dalszym ciągu nie widać więc w „dwunastce” presji inflacyjnej. Ewentualna obniżka stóp procentowych przez EBC nie miałaby jednak w obecnej sytuacji gospodarczej większego znaczenia.
Liczba nowych bezrobotnych wzrosła w minionym tygodniu w USA do 333 tys. Informacja ta nie miała jednak żadnego wpływu na rynek walutowy

Krótkoterminowa prognoza:
Kluczowe znaczenia dla dalszego kształtowania pary EUR/USD wydają się mieć obecnie wydarzenia w Brukseli, które przesądzą o dalszym kierunku notowań.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)