Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niewielkie zmiany złotego

0
Podziel się:

Od rana notowania złotego niewiele się zmieniły. Po godzinie 16:00 za jedno euro płacono nieco powyżej 4,44 zł, a za dolara 3,6550 zł. Odchylenie od parytetu sięgnęło 4,5 proc. po mocnej stronie.

*Rynek złotego: *
Niewielkie zmiany

Od rana notowania złotego niewiele się zmieniły. Po godzinie 16:00 za jedno euro płacono nieco powyżej 4,44 zł, a za dolara 3,6550 zł. Odchylenie od parytetu sięgnęło 4,5 proc. po mocnej stronie. Pozytywny wpływ na rynek miały czynniki opisywane przez nas rano – wypowiedź członka RPP Dariusza Filara odnośnie dalszego kształtowania się polityki monetarnej, a także pro-złotowy raport agencji ratingowej Moody’s. Dzisiejsza prasa ujawniła także, iż w przyszłorocznych założeniach budżetu zapisano średnioroczną stopę referencyjną banku centralnego na poziomie 7,4 proc. wobec 6,5 proc. obecnie. To sugeruje, iż czeka nas jeszcze długi cykl zaostrzania polityki monetarnej. W takiej sytuacji raczej nie dziwi niezbyt duży popyt inwestorów (3,51 mld zł) podczas dzisiejszego przetargu obligacji 2-letnich o wartości 2,7 mld zł. Średnia rentowność wzrosła do najwyższego poziomu od lipca 2003 roku i wyniosła 7,907 proc., a dealerzy na rynku długu nie wykluczają dalszych spadków cen papierów. W takiej sytuacji resort
finansów nie zdecydował się na przeprowadzenie przetargu uzupełniającego.

*Rynek EUR/USD: *
Trend horyzontalny na rynku eurodolara

Po dzisiejszej sesji notowania eurodolara nadal pozostają w trendzie horyzontalnym. Do publikacji popołudniowych danych o ISM dolar nieznacznie tracił na wartości w relacji do euro. Stało się tak mimo, iż opublikowane o godz. 10:00 dane o indeksie PMI w przemyśle okazały się w sierpniu gorsze od oczekiwanych – co w głównej mierze „zawdzięczamy” wysokim cenom ropy naftowej na rynkach światowych. Tymczasem dzisiaj ceny tego surowca zaczęły ponownie rosnąć po informacjach o pożarze ropociągu w Iraku i w oczekiwaniu na dzisiejsze dane o zapasach paliwowych w Stanach Zjednoczonych – mówi się, iż zapasy benzyny mogły spaść o 1 mln baryłek. I tak sytuacja ta przekłada się ponownie na słabość dolara – rynek obawia się o spowolnienie wzrostu największej światowej gospodarki.

Opublikowane o godz. 16:00 dane z USA są mieszane - z jednej strony tzw. wydatki budowlane wzrosły o 0,4 proc., czyli tak jak się tego spodziewano, z drugiej jednak do 59 pkt. z 62 pkt. w lipcu spadł w sierpniu indeks ISM dla sektora przemysłowego, przy oczekiwanej figurze na poziomie 60 pkt. Lepszy od oczekiwań okazał się jednak tzw. subindeks ISM Price Paid, który wzrósł do poziomu 81,5 pkt., co w efekcie pomogło dolarowi. Nie spodziewalibyśmy się jednak zbyt dużego umocnienia się „zielonego” i do końca tygodnia notowania EUR/USD mogą być znacznie wyżej niż obecnie.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)