Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Piątek bez większych wahań

0
Podziel się:

Piątkowa sesja na krajowym rynku walutowym upływała w dość spokojnej atmosferze. Wartość złotego pozostawał w okolicy poziomów z czwartkowego zamknięcia. Kurs USD/PLN poruszał się w przedziale 3,8695 – 3,8905. Kurs EUR/PLN ulegał wahaniom w zakresie 4,5270 – 4,5495.

RYNEK KRAJOWY

Piątkowa sesja na krajowym rynku walutowym upływała w dość spokojnej atmosferze. Wartość złotego pozostawał w okolicy poziomów z czwartkowego zamknięcia. Kurs USD/PLN poruszał się w przedziale 3,8695 – 3,8905. Kurs EUR/PLN ulegał wahaniom w zakresie 4,5270 – 4,5495. Rynek nie zareagował w większym stopniu na poranną wypowiedź doradcy ekonomicznego prezydenta w Sygnałach Dnia. Witold Orłowski powiedział, co prawda, że jest ryzyko, że przy niekorzystnym układzie parametrów dług publiczny może znaleźć się powyżej progu 60 proc., ale podkreślił również, że w przy odrobinie szczęścia i przy podjęciu odpowiednich działań może do tego nie dojść. Większej reakcji na rynku nie wywołał także opublikowany przez European Forecasting Network raport, w którym krytycznie oceniono działania rządu w sferze planowanej redukcji wydatków. Po południu złoty poruszał się w ślad za rynkiem międzynarodowym. Po publikacji dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy i związanym z nim gwałtownym spadkiem kursu EUR/USD cena dolara do
złotego zwyżkowała do 3,9060, a cena euro do złotego spadła do 4,5265.
O godz. 16.05 jeden dolar wyceniany był na 3,9020 złotego, a jedno euro na 4,5455 złotego (odchyl.– 0,67 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Początek następnego tygodnia może być bardzo nerwowy. Niewykluczone, że w oczekiwaniu na przedstawienie przez rząd planu cięć wydatków złoty może oddać cześć wziętych w ostatnich dniach zysków.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY
Przed popołudniową publikacją danych z USA inwestorzy przystąpili do sprzedaży dolarów za jeny. Kurs USD/JPY w pierwszej części piątkowej sesji zniżkował z 110,96 do 110,27. Inwestorzy postanowili po raz kolejny przetestować odporność władz Japonii. Wsparciem dla jena był również fakt tego, że indeks Nikkei 225 w piątek zwyżkował trzeci dzień z rzędu, tym razem o 1,09 proc. W kolejnych godzinach handlu cena dolara do jena powróciła w okolice poziomu 110,65. Po publikacji dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy zwyżkował ponownie, tym razem do 111,10.
O godz. 16.05 jeden dolar wyceniany był na 110,68 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Spadki kursu USD/JPY poniżej poziomu 110,50/40 radzimy wykorzystać do zakupów dolarów. Poniżej tego poziomu ryzyko kolejnej interwencji jest bardzo duże.

EUR/USD
W pierwszych godzinach piątkowej sesji notowania europejskiej waluty do dolara pozostają względnie stabilne poruszając się w przedziale 1,1675 – 1,1722. Rynek z niepokojem oczekiwał na publikowane po południu dane z USA o bezrobociu, liczbie nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych i aktywności sektora usług. O godz. 10:00 podano, że aktywność sektora usług strefy euro było nieco lepsza niż oczekiwano. Indeks Reuters PMI wzrósł we wrześniu do 53,6 pkt z 52 pkt w sierpniu. Rynek oczekiwał zwyżki do 52,5 pkt. O godz. 14:30 napłynęły długo oczekiwane dane z USA. Były one bardzo dobre dla dolara. We wrześniu liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrosła o 57 tys. wobec oczekiwanego spadku o 30 tys. Z kolei stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie 6,1 proc. Prognozowano jej wzrost do 6,2 proc. Kurs EUR/USD zareagował gwałtownym spadkiem sięgając nawet 1,1588.
Półtorej godziny później opublikowano kolejne informacje ze Stanów Zjednoczonych. Były one lepsze niż oczekiwano. We wrześniu indeks ISM dla sektora usług spadł do 63,3 pkt z 65,1 pkt w sierpniu, ale był wyższy od prognoz analityków na poziomie 62,5 pkt.
O godz. 16.05 jedno euro wyceniane było na 1,1645 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Po dość dobrych danych z USA notowania europejskiej waluty do dolara mają szanse zniżkować w kierunku poziomu 1,1530.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)