USD/PLN
Wtorkowe notowania na krajowym rynku walutowym przebiegają w spokojnej atmosferze. Na dolarze względem złotego mamy do czynienia z wahaniami w niewielkim zakresie 2.9270 - 2.9440. Rynek zatem nadal zmaga się tu ze wsparciem, na którym wyznaczone zostało właśnie dzisiejsze minimum. Można założyć, że jego zdecydowane przekroczenie przełoży się na reakcję inwestorów w postaci sprzedaży amerykańskiej waluty i tym samym na umocnienie krajowej do kolejnego, popytowego poziomu, który wyznaczyć można przy cenie ok. 2.8770, gdzie zlokalizowane jest 161,8% wysokości korekty z ubiegłego tygodnia. Oporem w krótkim terminie w dalszym ciągu pozostaje 2.9675 oraz wyżej 3.0080.
EUR/PLN
W przypadku eurozłotego również minima z zeszłego tygodnia nie zostały przekroczone, natomiast złoty nieznacznie stracił na wartości. Wahania jednak również nie są zbyt duże i podażowo zadziałał tu już najbliższy poziom oporu przy ok. 3.8975, zatrzymując jak na razie dzisiejsze odreagowanie. Istotne zatem będą, tak jak w przypadku dolara, poziomy ostatnich minimów, które wyznaczone zostały przy 3.8690. Ich przekroczenie powinno doprowadzić do realizacji zleceń obronnych dla długich pozycji w euro i tym samym do wyznaczenia kolejnej fali aprecjacji krajowej waluty. Wsparcie, do którego rynek powinien się wówczas skierować, zlokalizowane jest w strefie 3.81 - 3.82. Oporu, poza wspomnianym 3.8975, doszukiwałbym się także przy 3.94 - 3.95.
PLN BASKET
Koszyk również trzyma się nad dołkami z ubiegłego tygodnia, które wyznaczone zostały tu przy cenie ok. 3.3980. Ich przekroczenie kazałoby się spodziewać wzrostu wartości złotego przynajmniej do poziomu 3.35, natomiast sforsowanie tego wsparcia winno przełożyć się na dalszą aprecjację krajowej waluty do popytowej strefy przy 3.26 - 3.27, gdzie zlokalizowane są poziomy 261,8% wysokości styczniowej i zeszłotygodniowej korekty. Oporem w krótkim terminie jest cena 3.4283, natomiast wyjście wyżej przełożyć powinno się na pogłębienie korekty do poziomu 3.4770, gdzie wyznaczone zostały maksima z ubiegłego tygodnia.
GBP/PLN
Chęci do wyznaczenia korekty ostatniej aprecjacji złotego widoczne są na rynku funta. Wsparciem okazał się dołek z sierpnia 2002r., wyznaczony przy cenie 5.6150. Nieco niżej popytowo działać może również dolne ograniczenie spadkowego kanału, w którego zakresie (obecnie 5.59 - 5.7150) rynek porusza się od połowy stycznia. Zakres dzisiejszego odreagowania nie jest jednak duży, bowiem zadziałał tu najbliższy opór, jakim jest cena 5.65. Nadal zatem przewagę mają tu w krótkim terminie posiadacze krajowej waluty, a o możliwości podjęcia próby wyznaczenia jakiegoś większego odreagowania mówić można by było przynajmniej po zdecydowanym wyjściu nad 5.7500. Przebicie wczorajszych dołków przełoży się na test kolejnych wsparć, które znajdują się przy 5.57 oraz 5.55.
CHF/PLN
Niewielkie odreagowanie wczorajszej przeceny widoczne jest na rynku franka szwajcarskiego. Można zakładać, że popytowo zadziałało wsparcie przy 2.49, gdzie zlokalizowane są 161,8% wysokości lutowej oraz zeszłotygodniowej korekty. Obecnie zatem odreagowanie można odczytywać jako ruch powrotny po przebiciu niedawnych minimów przy 2.52 - 2.53 (teraz strefa ta stanowi opór). Istotne będzie teraz zachowanie się rynku przy wspomnianym już poziomie 2.49, bowiem jego przekroczenie powinno doprowadzić do wyznaczenia kolejnej fali wzrostu wartości złotego. W takim układzie następnym, docelowym poziomem byłaby cena 2.4440, gdzie wyznaczone jest 261,8% wysokości korekty z ubiegłego tygodnia. Cały czas posiadacze złotego mają więc przewagę, a ta zaczęłaby maleć po przebiciu najszybszej, kilkutygodniowej linii trendu spadkowego, która znajduje się teraz na poziomie 2.55.