"Złoty w zasadzie się w ogóle nie wahał, po raz kolejny spokojna sesja, małe obroty, może z lekką presją na osłabienie, ale wszystko w granicach podaży" - powiedział PAP Rafał Uss z Raiffeisen Banku.
O 14.30 za euro płacono 4,5275 zł, za dolara 3,6595 zł. Euro kosztowało 1,2375 USD.
Na rynek wpływ mają ostatnie komentarze o tym, że Rada Polityki Pieniężnej jest zdeterminowana w walce z inflacją. Opinie takie nie oddziałują pozytywnie na rynek długu.
"Wpływ na rynek mają czynniki wewnętrzne, czyli to, co będzie się u nas działo ze stopami procentowymi w najbliższym czasie, ale także sytuacja za granicą, zwłaszcza w naszym regionie - niepokoje związane z rynkiem węgierskim i rosyjskim, czyli to, co dzieje się z finansami publicznymi Węgrów, i to, co dzieje się z systemem bankowym Rosji" - powiedział PAP Jakub Szulc z BPH.
O 14.45 rentowność obligacji dwuletnich wzrosła od czwartkowego zamknięcia o 5 pb do 7,79 proc., pięcioletnich o 10 pb do 7,66 proc., a dziesięcioletnich o 5 pb do 7,32 proc.