Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spokojnie na krajowym rynku walutowym

0
Podziel się:

Rynek walutowy i obligacji praktycznie zamarł w poniedziałek po południu. Dealerzy sądzą, że inwestorzy wstrzymują się z podejmowanie decyzji do czasu opublikowania we wtorek przez GUS wskaźnika inflacji za sierpień.

Póki co kursy walut - głównie euro - utrzymują się na poziomach zbliżonych do zamknięcia w piątek. O godz. 14.35 za euro płacono 4,3950 zł wobec 4,3970 zł w piątek po południu. Dolar kosztował 3,5950 zł w porównaniu do 3,5770 zł na piątkowym zamknięciu.

"Na rynku nic specjalnego się nie dzieje. Przez cały dzień odchylenie od parytetu oscyluje wokół poziomu 5,8 proc. po mocnej stronie" - powiedział PAP Marcin Poczobut z TMS.

Według Poczobuta do końca dnia nie należy spodziewać się istotnych zmian kursów, które - jego zdaniem - będą w granicach 4,40 zł za euro i około 3,60 zł za dolara.

"Większość inwestorów czeka na (wtorkowe) dane o inflacji. Do tego czasu inne dane nie będą publikowane, na rynek nie docierają też żadne informacje, które mogłyby mieć na niego wpływ" - ocenia Poczobut.

GUS we wtorek poinformuje o wskaźniku inflacji w sierpniu. Według wcześniejszych wypowiedzi wicepremiera Jerzego Hausnera wskaźnik inflacji będzie zbliżony do lipcowego.

W lipcu inflacja rdr wyniosła 4,6 proc.

Na rynku obligacji poniedziałkowe popołudnie także było spokojne. O godz. 14.40 rentowność obligacji dwuletnich OK0806 wyniosła 7,74 proc., czyli tyle, co na zakończenie notowań w piątek. Dochodowość papierów DS0509 spadła o 1 pb do poziomu 7,50 proc., podobnie jak rentowność obligacji DS1013 - do 7,10 proc. z 7,11 proc. w piątek.

"Inwestorzy czekają na jakikolwiek impuls. Inflacja może być takim impulsem, który - przynajmniej na krótko - może zmienić sentyment na rynku" - ocenia Marek Stypułkowski, dealer Raiffeisen Banku.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)