Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spokojny dzień na rynku walutowym

0
Podziel się:

Na rynku walutowym nie dzieje się dziś zbyt wiele. Eurodolar waha się w zakresie ok. 1.2132 - 1.2185. Inwestorzy czekają już na jutrzejsze decyzje w sprawie stóp procentowych w USA oraz w Polsce, a także na czwartkową decyzję ECB.

Na dzisiaj czynnikiem, który może mieć jeszcze wpływ na notowania jest publikacja wskaźnika zaufania konsumentów w USA, gdzie prognozuje się wartości 95pkt.

EUR/USD
Rynek eurodolara nadal tkwi w zakresie dość szerokiego kanału wzrostowego, którego ograniczenia zawierają się obecnie w rejonie 1.2100 - 1.2265. Najbliższym wsparciem jest teraz wczorajszy dołek przy cenie 1.2121, a oporem poziomy szczytów z 23 i 24 czerwca na 1.2188, które to poziomy zadziałały dziś podażowo. Rynek eurodolara przebywa w krótkim terminie w lekkim trendzie wzrostowym, a sygnałem do ponownego umocnienia się amerykańskiej waluty względem euro byłoby przebicie wspomnianego, dolnego ograniczenia kanału, czyli linii trendu wzrostowego, która pokrywa się również z poziomem piątkowego dołka na 1.2106.

USD/JPY
Krótkoterminowy trend wzrostu wartości dolara do jena jest nadal utrzymywany. Dzisiaj wzrost cen uniemożliwiła podaż czekająca na oporze w postaci 38,2% zniesienia ostatniego trendu aprecjacji jena do dolara, który to opór znajduje się w okolicach 108.70. Jeśli udałoby się go sforsować, to powinniśmy być świadkami spadku wartości japońskiej waluty do kolejnego, 50% zniesienia, które znajduje się na ok. 109.20. Podażowo działał będzie także wierzchołek z 22 czerwca przy cenie 109.38. Obecne zatrzymanie na 38,2% zniesieniu poprzedniego ruchu daje nadal przewagę posiadaczom długich pozycji na jena, a sygnałem, że krótkoterminowa korekta ulega zakończeniu byłoby zejście pod wzrostową linię trendu, która obecnie zlokalizowana jest przy cenie 108.05.

EUR/JPY
Trend wzrostu wartości jena widoczny jest także w stosunku do euro. Dzisiaj bykom nie udało się jednak wyjść nad najbliższe opory, czyli 50% zniesienie ostatniej fali aprecjacji jena przy 132.25 oraz nieco wyżej także szczyt z 17 czerwca przy cenie 132.41. Tutaj krótkoterminowe zachowanie rynku jest silnie skorelowane z rynkiem dolarjena i zmiany na rynku eurodolara nie mają tu większego przełożenia. Najbliższym wsparciem jest analogiczna do dolarjena, krótkoterminowa linia trendu wzrostowego, która znajduje się teraz przy cenie 131.25 i jej przebicie byłoby sygnałem do ruchu w kierunku ostatnich minimów z 24 czerwca przy poziome 130.07.

GBP/USD
Na rynku funta brytyjskiego przełamana została krótkoterminowa linia trendu wzrostowego, co poskutkowało umocnieniem się amerykańskiej waluty. Tutaj nie widać jednak chęci do odbicia, jak miało to miejsce na eurodolarze i rynek konsoliduje się nad wsparciem w postaci piątkowego dołka przy cenie 1.8170. Nieco niżej przebiega również wewnętrzna linia trendu, która była niedawno linią szyi wielomiesięcznej RGR. Wsparcie to znajduje się w rejonie 1.8140. Krótkoterminowy opór stanowi wczorajsze maksimum przy cenie 1.8338 i wyjście wyżej to już testowanie ostatnich, zeszłotygodniowych szczytów przy 1.8400 i 1.8450. Ruch taki musiałby być jednak poparty tracącym dolarem do euro, a obecnie ciężko tam mówić o wyraźnej tendencji.

USD/CHF
Od rana obserwowaliśmy na rynku franka szwajcarskiego konsolidację pod naruszoną wczoraj linią trendu spadkowego. Tym razem wybicie nad jej poziom zaowocowało zdecydowanie wyraźniejszą reakcją i dolar skokowo zyskał do franka. Cenom udało się chwilowo wybić nad opór w postaci szczytów z 23 i 24 czerwca w rejonie 1.2570, jednakże szybko wróciły pod ten poziom, zatem nadal uważać go można za opór. W przypadku głębszej przeceny amerykańskiej waluty, popyt powinien pojawić się na krótkoterminowej linii trendu wzrostowego, która obecnie zlokalizowana jest przy cenie 1.2460.

EUR/PLN
Bardzo interesująco zrobiło się na rynku eurozłotego. Po raz kolejny zostało potwierdzone dolne ograniczenie spadkowego kanału, w którym rynek krótkoterminowo oscyluje. Rano doszło do odbicia się z jego poziomu, co zaowocowało w efekcie nieznacznym osłabieniem krajowej waluty. Nadal broni się również długoterminowa linia trendu wzrostowego, która zapoczątkowana jest z dołka z kwietnia 2003r. Trwałe wybicie się pod jej poziom (teraz 4.5280) spowodować może przyspieszenie tempa aprecjacji złotego do euro. Sygnałem, że krótkoterminowy trend przeceny euro może zostać wyhamowany, byłoby wyjście ponad spadkową linię trendu, która jest tym samym górnym ograniczeniem kanału i znajduje się obecnie na poziomie 4.5560.

USD/PLN
Osłabienie krajowej waluty widoczne było dziś również w stosunku do dolara. Tutaj bezpośrednią przyczyną było zatrzymanie się wczoraj rynku na bardzo ważnym w średnim terminie wsparciu na 3.7200 (z nieznacznym naruszeniem). Jest to dołek całego, dotychczasowego trendu aprecjacji złotego, który został wyznaczony 8 czerwca. Jego obecne, popytowe znaczenie wzmacniał również fakt znajdującego się tu dolnego ograniczenia spadkowego kanału, w którym rynek porusza się od ponad tygodnia. Obecnie jego ograniczenia zawierają się w zakresie 3.7120 - 3.7530. Z racji panowania trendu aprecjacji złotego ważniejsze będą teraz opory, bowiem ich pokonanie może być zwiastunem zwrotu na rynku. W przypadku dolara do złotego w krótkim terminie warto mieć na uwadze linię trendu spadkowego, czyli górne ograniczenie wspomnianego kanału (analogicznie, jak na eurozłotym), bowiem wyjście nad ten opór mogłoby sugerować nieco większe odreagowanie rynku po ostatniej aprecjacji krajowej waluty. Patrząc na miejsce, w którym ceny się
obecnie znajdują, w razie większego osłabienia złotego, warto także wspomnieć o możliwości utworzenia sporych rozmiarów formacji podwójnego dna z linią szyi przy cenie 3.8314 (dołek z 1 kwietnia) i wybicie nad jej poziom byłoby już zwiastunem trwalszego zwrotu na tej parze. Obecnie jednak trend aprecjacji złotego jest kontynuowany, a co za tym idzie to posiadacze długich pozycji na złotego są cały czas w lepszej sytuacji.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)