Dobre dane makro w USA spowodowały umocnienie złotego wobec euro w piątek po południu i lekki spadek cen obligacji. Dolar - wobec złotego - utrzymuje się na stabilnym poziomie, głównie dzięki spadkowi euro-dolara.
Około godziny 14.40 za euro płacono 3,8720 zł w porównaniu do 3,8765 zł na otwarciu i 3,8720 zł w czwartek po południu. Dolara wyceniano na 2,9540 zł w stosunku do 2,9490 zł i 2,9500 zł.
"Na rynku dobrze się dzieje, gdyż dane w USA zostały dobrze przyjęte. Nastroje poprawiły się na rynkach emerging markets. Zyskały waluty i akcje, straciły obligacje" - powiedział Marcin Bilbin, analityk Pekao SA.
Amerykański Departament Pracy podał w piątek, że stopa bezrobocia w USA w lutym wyniosła 4,5 proc., wobec 4,6 proc. w styczniu. W lutym liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych wzrosła o 97.000, podczas gdy w styczniu wzrosła po korekcie o 146.000, wobec wcześniejszych szacunków 111.000.
Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberg spodziewali się w lutym stopy bezrobocia w USA na poziomie 4,6 proc. i wzrostu liczby miejsc pracy w sektorach pozarolniczych o 95.000.
Reakcja rynku obligacji na dane z USA to niewielki wzrost rentowności na dłuższym końcu krzywej. Około godziny 14.40 rentowność obligacji dwuletnich (OK1208) wynosiła 4,48 proc. wobec 4,50 proc. na otwarciu i 4,51 proc. w czwartek po południu. Rentowność papierów pięcioletnich (PS0511) wynosiła 4,92 proc. względem 4,91 proc. na piątkowym otwarciu i zamknięciu w czwartek. Dochodowość papierów dziesięcioletnich (DS1017) ukształtowała się na poziomie 5,21 proc. w stosunku do 5,20 proc. i 5,19 proc.
