Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zagadkowa reakcja rynku na decyzje RPP

0
Podziel się:

RPP podniosła stopy - większość ekonomistów oczekiwała podwyżki raczej w lipcu, aniżeli już w czerwcu. Reakcję rynku określiłbym jako zagadkową - ruch USDPLN i EURPLN był niewielki, mimo ewidentnego zaskoczenia decyzją Rady.

RPP podniosła stopy - większość ekonomistów oczekiwała podwyżki raczej w lipcu, aniżeli już w czerwcu. Reakcję rynku określiłbym jako zagadkową - ruch USDPLN i EURPLN był niewielki, mimo ewidentnego zaskoczenia decyzją Rady.

Wystarczy zestawić reakcję kursów złotego ze zmianą kursu EURNOK po tym, jak norweski bank centralny podniósł stopę o 25 punktów bazowych. Pomimo nastawienia rynku na taką właśnie decyzję EURNOK stracił 6 figur.

W komunikacie RPP czytamy m.in., że „W ocenie Rady, w najbliższych kwartałach tempo wzrostu gospodarczego będzie najprawdopodobniej nadal wyższe od tempa wzrostu potencjalnego PKB. Najnowsze informacje o sytuacji na rynku pracy wskazują na utrzymanie się wysokiej dynamiki wynagrodzeń oraz pogorszenie relacji między wzrostem wynagrodzeń i wydajności pracy".

Rada obawia się zatem wzrostu inflacji popytowej, wywołanej przesadnym (w odniesieniu do produktywności) wzrostem wynagrodzeń. I dalej: „(...) Rada uznała siłę oddziaływania tych czynników (niskie ceny zagraniczne, dobra sytuacja finansowa przedsiębiorstw, wciąż wysoki wzrost wydajności pracy) za niewystarczającą do utrzymania inflacji na poziomie celu w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej" - o tym się często zapomina, ale decyzje monetarne mają dużo dłuższy horyzont aniżeli wszelkie inne decyzje polityki gospodarczej, RPP przygląda się prognozowanym poziomom inflacji w przyszłym i następnym roku.

Reasumując, w ocenie Rady bardziej prawdopodobne jest, że CPI będzie powyżej celu inflacyjnego aniżeli poniżej, dlatego podniosła stopy procentowe.

Decyzja RPP zbiegła się w czasie z publikacją danych o zamówieniach na dobra trwałego użytku za Oceanem. Wskaźnik „core", który nie uwzględnia najbardziej zmiennych zamówień na środki transportu odnotował spadek o 1% (oczekiwano odczytu rzędu -0,2%). EURUSD długo bronił strefy 1,3440 - 1,3450 i w chwili pisania tego komentarza kurs nie przebił się jeszcze wyżej. Na wykresie dziennym sytuacja mocno przemawia za wzrostem.

Jutro w brytyjskim parlamencie Mervyn King, prezes BoE będzie mówił o swojej ocenie procesów gospodarczych w Wlk. Brytanii. Będzie to bardzo ważne dla funta wydarzenie, GBPUSD może przebić poziom 2,00 jeśli jego wystąpienie potwierdzi wcześniejsze zapowiedzi podwyżki stóp procentowych.

Również jutro kolejny ważny news z kategorii „banki centralne" - FOMC podejmuje decyzję o poziomie stóp procentowych. Oczekiwałbym pozostawienia kosztu pieniądza na dotychczasowym poziomie. Jak zwykle, po komunikacie FOMC rynek może mocno ruszyć się w dowolną stronę, o ile tylko będzie on dobrym przyczynkiem do dyskusji o przyszłych stopach procentowych.

Do tej pory FOMC przyjął postawę wyczekującą. Ostatnie dane makroekonomiczne wyraźnie wskazują na spowolnienie gospodarki amerykańskiej. W czwartek i piątek poznamy wartość wskaźnika inflacji PCE (kwartalny i miesięczny), jest on uznawany za najważniejszą miarę wzrostu cen w USA.

Na koniec kilka słów o Japonii - wartość sprzedaży detalicznej zaskoczyła pozytywnie rynek i w połączeniu z wypowiedziami z Ministerstwa Finansów umocniła jena. Dziś i jutro w nocy kolejne ważne dane z Kraju Kwitnącej Wiśni - produkcja przemysłowa i CPI. Oczekiwałbym dalszych niespodzianek przemawiających za podnoszeniem stóp procentowych.

dziś w money
komentarze walutowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)