.
We wtorek rano złoty otworzył się mocniejszy w porównaniu z zamknięciem rynku w poniedziałek o 0,9 grosza wobec dolara i o 1,7 grosza wobec euro. Za dolara płacono 4,129 zł, a za euro 4,015 zł. Realnie zł umocnił się do 5,3 proc. powyżej parytetu z 4,9 proc. w poniedziałek na zamknięciu.
'Złoty powinien się dalej delikatnie umacniać po sobotnim referendum w Irlandii. Wprawdzie wiadomo, że to jeszcze nie koniec negocjacji, ale jest takie wrażenie, iż udało się pokonać dużą przeszkodę' - powiedział PAP Leszek Pawłowicz, dealer BPH PBK.
We wtorek rozpoczyna się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Ekonomiści nie spodziewają się w tym miesiącu decyzji o kolejnej obniżce stóp procentowych i oczekują jej dopiero w listopadzie.
'Od kilku miesięcy decyzje Rady bardziej wpływają na rynek papierów, niż na rynek złotego. Inwestorzy nawet jak sprzedają papiery, to niekoniecznie muszą sprzedawać złote' - powiedział Pawłowicz.
Od początku roku RPP zadecydowała o cięciu stóp w sześciu krokach, co doprowadziło do spadku stopy interwencyjnej do 7,5 proc.