Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Węgrzanowski
|

Złoty ma się dobrze

0
Podziel się:

Czwartek nie przyniósł zmian w obrazie rynku. Złoty nieznacznie taniał, ale zakres ruchów był niewielki, a końcówka sesji przyniosła ponowne wzmocnienie naszej waluty.

_ RYNEK KRAJOWY _

USD/PLN i EUR/PLN
Czwartek nie przyniósł zmian w obrazie rynku. Złoty nieznacznie taniał, ale zakres ruchów był niewielki, a końcówka sesji przyniosła ponowne wzmocnienie naszej waluty.

Początek dnia przyniósł umocnienie złotego, co było kontynuacją udanej obrony oporu na poziomie 4,02 dla kursu EUR/PLN w środę po południu. Wtedy to euro kosztowało tylko 3,99 zł, a dolar 3,11 zł.
Rynek rano nie zareagował na komentarz Mirosława Pietrewicza z RPP dotyczący możliwej interwencji na rynku walutowym w przypadku dalszego umocnienia złotego (w czwartek po raz kolejny słowacki bank centralny bronił korony przed dalszą aprecjacją). Przedstawiciel RPP dodał, że jeśli tylko inwestycje w IV kwartale przynajmniej trochę wzrosną, a tempo wzrostu PKB spadnie, to będzie to podstawa do złagodzenia nastawienia w polityce pieniężnej.

Po południu, dzięki komentarzowi marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza, odżyły nadzieje na przedterminowe wybory parlamentarne. Marszałek Sejmu wskazał, że część posłów Sojuszu zagłosuje 5 maja za samorozwiązaniem Sejmu. W takim przypadku przy jednomyślności opozycji wystarczyłby ok. 40 głosów posłów SLD. Kurs euro wzrósł do 4,0170, a dolara do 3,1440 zł.
Po godz. 15.00 złoty odrobił straty, do czego przyczyniła się przecena dolara na rynku międzynarodowym.
O godz. 15.40 euro kosztowało 4 zł, a dolar 3,1150 zł.

Krótkoterminowa prognoza
Dobry sentyment do złotego potwierdzają rynki obligacji i akcji, stąd prawdopodobny jest wzrost jego wartości w najbliższych dniach. Przed silniejszą stratą wartości chronią nasza walutę opory na 4,02 i 4,04 dla EUR/PLN i 3,15 dla USD/PLN.

_ RYNEK MIĘDZYNARODOWY _

EUR/USD
Wydarzeniem dnia na rynku eurodolara była publikacja danych o deficycie handlowym USA za grudzień. W oczekiwaniu na dobry odczyt dolar od rana powoli zyskiwał. Kurs EUR/USD spadł z ok. 1,2820 do 1,2780. Dane okazały się rzeczywiście lepsze od prognoz, deficyt wyniósł 56,4 mld USD, skorygowano też dane za listopad (do 59,33 mld). Na korzyść dolara przemawiała też liczba nowych bezrobotnych na poziomie 303 tys.
Eurodolar na chwilę spadł do 1,2740, ale potem w szybkim tempie wzrósł do 1,2850. Inwestorzy zapewne uznali, że deficyt handlowy wciąż jest wielkim problemem USA.

W ciągu dnia nie potwierdziły się spekulacje brytyjskiej prasy co do obniżki stóp przez Bank Anglii. Główna stopa pozostała na poziomie 4,75 proc. Bardzo słabo zaś zachowywał się japoński jen, kurs USD/JPY wzrósł w czasie sesji do 106,86, najwyższego poziomu od trzech miesięcy. Miało to bezpośredni związek z przyznaniem się Korei Północnej do posiadania broni atomowej.
O godz. 15.40 euro kosztowało 1,2845 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Piątek, z uwagi na dzień wolny w Japonii, powinien się charakteryzować względną stabilizacją, po emocjach minionego tygodnia.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)