Realnie złoty umocnił się do poziomu 10,15 proc. powyżej starego parytetu wobec 9,9 proc. na wtorkowym zamknięciu.
Minister finansów Marek Belka po wtorkowym posiedzeniu rządu powiedział, że przedstawi Radzie Polityki Pieniężnej propozycje powrotu do regulowania kursu walutowego i zasugerował, że mogą one zakładać niejawne pasmo wahań kursu. Wśród możliwych wariantów regulacji nie będzie kursu sztywnego ani powrotu do pełzającej dewaluacji.
Minister finansów dodał, że porozumienie między rządem a RPP może się mieścić w ramach obowiązującego obecnie kursu płynnego, ale może też oznaczać powrót do korytarza wahań. Dodał, że wszystkie decyzje muszą być podjęte wspólnie przez rząd i RPP.
W reakcji na uspakajający charakter przedstawionych propozycji i ton wypowiedzi ministra finansów złoty wzmocnił się, po wcześniejszym spadku do 4,1090 za dolara i 3,72 za euro.
Do uspokojenia nastrojów na rynku walutowym przyczyniły się także wypowiedzi członków RPP i wiceprezesa NBP, którzy pozytywnie odnieśli się do propozycji rozmów o regulacjach kursu walutowego, choć są sceptyczni co do skuteczności interwencji banku centralnego i efektywności kształtowania kursu przez NBP.
GUS poda w środę dane o inflacji za kwiecień. W marcu ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,2 proc. w stosunku do lutego, a w porównaniu z marcem 2001 roku wzrosły o 3,3 proc.
Ankietowani przez PAP analitycy obniżyli prognozy inflacji na kwiecień do 3,02 proc. z 3,19 proc. wstępnie prognozowanych przez miesiącem.
Ministerstwo Finansów prognozuje spadek inflacji w kwietniu do 3- 3,1 proc. z 3,3 proc. w marcu.