"Złoty otworzył się na podobnych poziomach, jak na czwartkowym zamknięciu. Potem umocnił się wobec koszyka walut o 0,2 proc. Niewykluczone, że powodem było zlecenie inwestora" - powiedział PAP Tomasz Zdyb z Pekao SA.
O 9.40 za euro płacono 4,4240 zł, o 1 gr mniej niż w czwartek, za dolara 3,6360 zł, także o 1 gr mniej. Euro kosztowało 1,2170 USD.
Inwestorzy czekają na piątkowe dane z USA, kiedy to podana zostanie stopa bezrobocia oraz wskaźnik ISM poza przemysłem za sierpień.
Na rynku papierów dłużnych rynek obligacji otworzył się na podobnych poziomach, jak podczas czwartkowego zamknięcia.
O 9.40 rentowność obligacji wynosiła 7,74 proc., pięcioletnich wynosiła 7,61 proc. dziesięcioletnich 7,31 proc.