. Sytuacja była więc diametralnie inna niż przy okazji poprzednich obniżek stóp, na które złoty reagował zawsze zwyżkami. Ale też są powody za sprawą których złoty spadł. Po pierwsze realne stopy procentowe są coraz niższe, ale przede wszystkim nie widać porozumienia pomiędzy rządem i Radą Polityki Pieniężnej. Czym się to może skończyć wszyscy wiemy – ograniczeniem suwerenności rady, czego inwestorzy słusznie się obawiają.
Wyrazem tych obaw był spadek notowań naszej waluty. Otwarcie sesji nastąpiło przy USDPLN 4,1750, w ciągu dnia kurs spadł nawet do 4,1550. Ale też czekaliśmy na publikację deficytu obrotów bieżących za grudzień.
Ostatecznie zamknął się kwotą 460 milionów dolarów, a więc nieco powyżej oczekiwań (420 milionów). Złoty zareagował na tą informację zniżką, cena ,,zielonego” wzrosła do 4,1750.
