Kandydat PiS na prezydenta Lech Kaczyński ponownie podkreślił w poniedziałek, że jego partia nie zgodzi się na postulowany przez PO 15-procentowy podatek liniowy.
"Oczywiście nie zgodzimy się na program 3 razy 15" - w ten sposób L.Kaczyński nawiązał do niedzielnego oświadczenia szefa klubu parlamentarnego PO Jana Rokity, że jego partia nie będzie uczestniczyć w rządzie, który nie będzie chciał wprowadzić podatku liniowego o jednolitej stawce 15 proc.
Kandydat PiS na prezydenta podczas poniedziałkowej prasowej wyraził jednocześnie nadzieję, że "to są ze strony Platformy Obywatelskiej tylko pewne demonstracje, które w jej przekonaniu poprawią jej sytuację na rynku wyborczym".
Według Kaczyńskiego, podatek liniowy "uderza w bardzo zdecydowaną większość społeczeństwa". "To jest konsekwentnie realizowany przez PO plan RP dla bogatych. To nie jest żadna recepta dla Polski; to jest po prostu reprezentacja tych interesów najbogatszych" - argumentował kandydat PiS.
Kaczyński zaznaczył też, że jest zaniepokojony taką postawą PO. "W tej chwili siły PiS i PO są mniej więcej równe. Zadajemy pytanie - na jakiej zasadzie jedna mówi, że realizowany ma być jej program i koniec" - powiedział. Ocenił też, że "to jest wynik, mówiąc najdelikatniej, nadmiernej pewności siebie".