Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Majówka na zamku w Stobnicy. Tłumy dochodzą do znaku "Zakaz wejścia"

297
Podziel się:

Zamek w Stobnicy wciąż jest niedostępny dla turystów. Zwiedzać można jedynie jego bezpośrednie okolice, a nawet podejść pod bramę. Interes wokół budowli, która swego czasu budziła spore kontrowersje, kwitnie w najlepsze. Wejście nie należy do najtańszych.

Majówka na zamku w Stobnicy. Tłumy dochodzą do znaku "Zakaz wejścia"
Zamek w Stobnicy 1 maja 2024 r. (Money.pl, Robert Kędzierski)

Z początkiem maja Polacy ruszyli na tradycyjną majówkę. Oprócz tradycyjnych punktów, które można od lat nie tracą na popularności, pojawiają się też nowe. Jednym z nich jest zamek w Stobnicy, kilkadziesiąt kilometrów od Poznania.

Redakcja money.pl pojawiła się na miejscu. I chociaż na zamek wciąż wejść nie można, to pod nim pojawiły się tłumy. Zwiedzać można bowiem bezpośrednie okolice budowli.

Edukacyjna ścieżka - zaznaczmy - nie jest jednak formalnie prowadzona przez właściciela zamku. Cała infrastruktura, która wita turystów - recepcja, drewniany podest prowadzony przez las, liczne tablice informujące o lokalnej faunie i florze, są dziełem innej, zewnętrznej firmy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ile można zarobić w Polsce na restauracji? Karol Okrasa w Biznes Klasie

Drożyzna pod zamkiem w Stobnicy

Część turystów, z którymi rozmawialiśmy, jest zaskoczona faktem, że samego zamku zwiedzać nie można. Można przejść specjalnie zaprojektowaną ścieżką, która prowadzi wokół zamku, podejść pod jego bramę i tu trasa się kończy. Turystom zagradza drogę solidna brama z tabliczką "Zakaz wejścia".

- Tyle trzeba zapłacić, a nawet nie można wejść do środka - mówi jedna z turystek. Za bilety dla czteroosobowej rodziny zapłaciła niemal 200 zł.

- Tam się chyba jednak coś dzieje? Słychać muzykę - dodaje po chwili.

Do środka faktycznie wejść nie można, bo zamek formalnie wciąż jest placem budowy. Turyści, z którymi rozmawialiśmy, przyznali, że coś o budowli słyszeli, jednak nie wszyscy wiedzą, kto stoi za inwestycją. Nie wszyscy mają też na jej temat jednoznacznie pozytywne zdanie.

Zamek w Stobnicy wciąż owiany tajemnicą

Para turystów zapytana o to, co sądzi o inwestycji, wyraża skrajnie odmienne opinie. - Ja jestem zachwycona - mówi kobieta. - Ja mam mieszane uczucia - wtrąca mężczyzna. I zaznacza: - Nie mam pewności, że taki wielki budynek powinien stanąć w takim miejscu, w bezpośrednim sąsiedztwie obszaru chronionego.

Właśnie ten aspekt inwestycji budził największe kontrowersje. W sprawie budowy zamku w Stobnicy prowadzone było śledztwo. Część osób zaangażowanych w inwestycje była posądzana m.in. o nieprawidłowości w dokumentacji.

Być może z tych względów ścieżka, którą zbudowano wokół zamku w Stobnicy ma ekologiczny wydźwięk. Turyści, którzy zdecydują się odwiedzić to miejsce, mogą zabrać ze sobą sadzonkę buku lub dębu.

Ci, którzy nie skorzystają z majówkowej przerwy, by odwiedzić Stobnicę, mogą zarezerwować kolejny termin. Na 11 maja zaplanowano bowiem "oblężenie zamku". Bilety na tę imprezę są dostępne, ale atrakcja może być jeszcze droższa. By w niej uczestniczyć, trzeba zapłacić ok. 85 zł za osobę

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(297)
Justyna
1 tyg. temu
Gdzie są elolodzy? Dlaczego tego nie można bojkotować? Samowolki zalegalizowanej lapowkami
Justyna
1 tyg. temu
Gdzie są elolodzy? Dlaczego tego nie można bojkotować? Samowolki zalegalizowanej lapowkami
Justyna
1 tyg. temu
Gdzie są elolodzy? Dlaczego tego nie można bojkotować? Samowolki zalegalizowanej lapowkami
Jan
2 tyg. temu
Czyje to jest w ogóle? Dlaczego prasa tego nie podaje?
Wójt gminy
2 tyg. temu
Trwa konkurs na hejnał z wieży Stobnicy (trąbka na 4 strony świata)
...
Następna strona