Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. RKE
|

Ropa naftowa wciąż deficytowym towarem. OPEC nie zmienia ponurych prognoz

4
Podziel się:

W najnowszym raporcie OPEC praktycznie nie zmienia swoich prognoz dotyczących wydobycia ropy na najbliższe kwartały, przewidując niedobór podaży w stosunku do globalnego zapotrzebowania w praktycznie każdym kwartale do końca 2025 roku - tak o danych OPEC pisze analityk Grzegorz Dróżdż.

Ropa naftowa wciąż deficytowym towarem. OPEC nie zmienia ponurych prognoz
OPEC nie zmienia prognoz (GETTY, NurPhoto)

Jak zauważa w swoim raporcie Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd. (Invest.Cinkciarz.pl), od początku roku cena ropy naftowej zaliczyła 10 proc. wzrost. "Mimo to, OPEC od drugiego kwartału 2023 r. konsekwentnie podtrzymuje prognozy niedoborów surowca na najbliższe dwa lata. Prognozowane niedobory mają wynosić 1,9 proc. wielkości popytu w 2024 r. i aż 2,6 proc. w 2025 r." - pisze.

Dla porównania, w 2021 r., kiedy obserwowano niemal nieprzerwane wzrosty, poziom niedoborów osiągnął 1,7 proc.

"Oznacza to, że kraje muszą korzystać ze swoich zapasów strategicznych, aby zrekompensować brakujące ilości ropy, co może prowadzić do lokalnych niedoborów. Dzieje się to mimo prognoz analityków, którzy oczekują, że globalne wydobycie ropy wzrośnie w 2024 r. o 0,6 proc. Przyczyną tego jest znacznie większy wzrost popytu, który według raportów ma się zwiększyć o 2,2 proc. w 2024 r. i o 1,8 proc. w 2025 r., głównie dzięki rozwojowi Indii (+4,4 proc.) i Chin (+4,3 proc.). W tym czasie kraje OECD zdają się pozostawać w stagnacji ze wzrostem o zaledwie 0,6 proc.

OPEC nie zmienia prognoz

Jak zauważa autor komentarza, w najnowszym raporcie OPEC praktycznie nie zmienia swoich prognoz dotyczących wydobycia ropy na najbliższe kwartały, przewidując niedobór podaży w stosunku do globalnego zapotrzebowania w praktycznie każdym kwartale do końca 2025 roku.

"Z prognoz kartelu wynika, że zapotrzebowanie na ropę wzrośnie o 2,2 proc. w 2024 roku i o 1,8 proc. w 2025 roku, podczas gdy globalna produkcja wzrośnie odpowiednio o 0,6 proc. i 1,1 proc. Za największy wzrost światowego wydobycia będą odpowiadały Stany Zjednoczone" - czytamy.

Cena surowca, z powodu narastających niedoborów – największych w ostatnich latach – będzie prawdopodobnie kontynuować wzrost w 2024 roku. Możliwe, że przebije nawet poziom 100 USD za baryłkę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
jadzia
2 tyg. temu
A po co mają
Defraexit
2 tyg. temu
Rufy obiecał po 5,5 i tak musi być
Olo
2 tyg. temu
Analityk nie wie o czym pisze...cena ropy ostatnio tanieje...o 10 dolarów w przeciągu miesiąca...okolice 78-85 taka będzie cena w tym roku, nawet konflikty już mocno nie działają ani cięcia opec...
Jestem z Wawy
2 tyg. temu
A po co mają zwiększać wydobycie skoro eko ter or w UE zwany zielonym ładem przewiduje odejście od paliwa kopalnego na rzecz łatwopalnych elektrycznych samochodów których nikt nie chce. Poczekają bo po wyborach do UE mogą też sprzedać .