Plan ten wiąże się z decyzją prezydenta Sarkozyego o usunięciu reklam z mediów publicznych. W przyszłości media te mają być finansowane dzięki temu nowemu podatkowi, oraz dzięki abonamentowi.
Władze francuskie chcą opodatkować wszystkie urządzenia służące do odbierania programów telewizyjnych i radiowych. Niewielka suma zostałaby dodana do ceny telewizorów, odbiorników radiowych, komputerów i telefonów komórkowych. Na przykład przy zakupie nowego telewizora o dużym płaskim ekranie, trzeba będzie dopłacić około 30 euro.
Sarkozy wywołał prawdziwą burzę, gdy przed kilkoma dniami zapowiedział, że w mediach publicznych nie będzie reklam. Prezydent uzasadnił później swoją decyzję mówiąc, że w publicznej telewizji oraz w publicznym radiu powinno być ,,więcej informacji, więcej kultury, więcej różnorodnej twórczości muzycznej".
Zdaniem prezydenta Sarkozyego, po zlikwidowaniu reklam nikt w mediach publicznych nie będzie mógł skarżyć się, że to ,,tyrania sukcesu komercyjnego" uniemożliwia nadawanie programów dobrej jakości.