Następca brytyjskiego tronu wprowadza swoich ludzi do rządu - donosi The Sunday Times. Książę Karol jest powszechnie krytykowany za umieszczenie dwóch swoich współpracowników w administracji rządowej.
Jeden z nich był zatrudniony przez dwa lata w brytyjskiej kancelarii premiera, zaś drugi został oddelegowany na 14 miesięcy do ministerstwa środowiska i żywienia.
Takimi praktykami jest oburzonych kilku byłych i obecnych ministrów. Zaznaczają, że nie byli wcześniej informowani o zatrudnianiu królewskich urzędników w swoich resortach.
- _ Są wątpliwości związane z tym, kto się na to zgodził, myślę, że ten proceder jest niedemokratyczny _ - mówił jeden z ministrów, zastrzegając anonimowość.
Politycy zwracają również uwagę na kwestię umacniania wpływów przez księcia Walii. - Jeśli wierzy w polityczną neutralność monarchii, to nie powinien mieć personelu pracującego jednocześnie w administracji rządowej - zaznaczył polityk Partii Pracy. Według medialnych doniesień, odkąd w maju 2010 roku władzę objęła Partia
Konserwatywna Davida Camerona, następca tronu spotykał się z ministrami 36 razy.
Będący w opozycji laburzyści zapowiadają rozpoczęcie dyskusji na ten temat w Izbie Gmin. Sprawa zaufanych współpracowników księcia Karola ma zostać poruszona również podczas posiedzenia rządu.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Swoje 92 urodziny książę spędził w szpitalu Pierwszym członkiem rodziny królewskiej, który odwiedził dziś Filipa w szpitalu, był jego syn, książę Edward. Dziennikarzom powiedział potem, że jego ojciec ma się dobrze. | |
| Książę już po operacji. Powoli wraca do formy 91-letni książę pozostanie w szpitalu do dwóch tygodni. Operacja przeszła pomyślnie i jej wyniki są obecnie analizowane przez lekarzy - głosi komunikat Pałacu Buckingham. | |
| Gowin za jednomandatowymi okręgami wyborczymi _ - Jeśli wygram, to postaram się namówić inne ugrupowania, by przynajmniej połowa posłów była wybierana według ordynacji większościowej _- oświadczył Gowin. |