Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Marcinkiewicz: Integracja europejska pozostaje priorytetem

0
Podziel się:

Przewodniczenie Komitetowi Integracji Europejskiej przez szefa MSZ, a nie - jak dotychczas - przez szefa rządu, nie oznacza obniżenia rangi problematyki integracji europejskiej - zapewnia premier Kazimierz Marcinkiewicz.

Przewodniczenie Komitetowi Integracji Europejskiej przez szefa MSZ, a nie - jak dotychczas - przez szefa rządu, nie oznacza obniżenia rangi problematyki integracji europejskiej - zapewnia premier Kazimierz Marcinkiewicz.

Powołany w poniedziałek na szefa polskiej dyplomacji Stefan Meller będzie jednocześnie przewodniczącym Komitetu Integracji Europejskiej.

"Chcemy zintegrować całą politykę międzynarodową, europejską, nawet gospodarczą, w jednym miejscu. Stąd włączenie Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Stąd likwidacja w obecnym kształcie Biur Radcy Handlowego i koordynacja całej polityki państwa w ręku ministra spraw zagranicznych" - powiedział PAP w poniedziałek Marcinkiewicz po wprowadzeniu Mellera do MSZ.

Premier przypomniał, że postulat włączenie działu ekonomicznego w struktury resortu spraw zagranicznych był już wielokrotnie deklarowany. "Nikomu do tej pory nie udało się tego osiągnąć, a pan minister Meller zrobi to" - zapowiedział.

Jak powiedział PAP dotychczasowy szef UKIE Jarosław Pietras, to że szef MSZ jest szefem KIE, "automatycznie" sprawia, że jest również szefem Urzędu KIE. "To znaczy, że ciąży na nim odpowiedzialność polityczna, a także - do pewnego stopnia - konkretna odpowiedzialność za funkcjonowanie obu instytucji" - dodał Pietras.

Dodał, że na razie nie wie, czy znajdzie się w składzie nowego rządu. "Na razie nikt nic nie powiedział mi w kontekście osobistej mojej przyszłości" - powiedział.

Tuż po wprowadzeniu ministra Mellera przez premiera Marcinkiewicza do gmachu MSZ, w galerii byłych szefów dyplomacji zawisł portret byłego już ministra spraw zagranicznych Adama Daniela Rotfelda. Sąsiaduje z podobizną jego poprzednika - Włodzimierza Cimoszewicza.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)