Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Miedwiediew nie zgadza się z opozycją, ale zbada wynik wyborów

0
Podziel się:

Rosyjski prezydent, wydał zaskakujące oświadczenie. Opozycja domaga się ustąpienia Putina i ponownego przeliczenia głosów.

Miedwiediew nie zgadza się z opozycją, ale zbada wynik wyborów
(PAP/EPA)

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew poinformował dzisiaj, że nie zgadza się z hasłami i krytyką, jakie padły z ust uczestników wczorajszych manifestacji opozycji, lecz polecił zbadać doniesienia o oszustwach wyborczych podczas głosowania 4 grudnia.

Aktualizacja, godz. 17.11

Miedwiediew, jak piszą agencje, przerwał dzisiaj dwudniowe milczenie i zamieścił uwagi na swojej stronie na Facebooku._ - Nie zgadzam się ani z hasłami, ani z oświadczeniami, które wygłaszano na wiecach, niemniej dałem polecenie, by sprawdzić wszystkie doniesienia z lokali wyborczych dotyczące przestrzegania ordynacji wyborczej _ - oświadczył rosyjski prezydent.

Dziesiątki tysięcy ludzi w Moskwie i innych miastach Rosji wzięłowczoraj udział w największych w poradzieckiej historii protestach przeciwko fałszerstwom wyborczym.

_ Zgodnie z konstytucją obywatele Rosji mają wolność słowa i swobodę zgromadzeń. Ludzie mają prawo do wyrażania swojego stanowiska, co wczoraj zrobili _ - napisał Miedwiediew, podkreślając, iż dobrze się stało, że _ wszystko odbyło się w ramach prawa _.

Uczestnicy manifestacji domagali się, m.in. nowego przeliczenia głosów, ustąpienia premiera Władimira Putina, którego partia Jedna Rosja wygrała wybory do Dumy Państwowej, przeprowadzenia nowych wyborów i uwolnienia osób skazanych na 15 dni aresztu po pierwszej fali demonstracji w Moskwie i Petersburgu w dzień po wyborach.

W Moskwie we wczorajszej manifestacji uczestniczyło - według różnych źródeł - od 25 tys. do 150 tys. ludzi. Podobne protesty odbyły się w innych miastach, w tym w Petersburgu, gdzie demonstrowało ponad 10 tysięcy osób.

Opozycja nie wystawi kandydata?Liderowi opozycyjnej partii Inna Rosja, Eduardowi Limonowowi, uniemożliwiono dzisiaj zorganizowanie w Moskwie posiedzenia grupy inicjatywnej, która miała wysunąć jego kandydaturę na prezydenta Federacji Rosyjskiej.

Wybory prezydenckie w FR zaplanowano na 4 marca 2012 roku. Radykalna Inna Rosja, to dawna Partia Narodowo-Bolszewicka (PNB). W styczniu 2011 roku Ministerstwo Sprawiedliwości FR odmówiło wpisania jej do rejestru partii politycznych.

Do spotkania stronników 68-letniego Limonowa, byłego dysydenta i pisarza, miało dojść w hotelu Izmajłowo, w północno-wschodniej części Moskwy. W ostatniej chwili jego dyrekcja odmówiła jednak udostępnienia z góry opłaconej sali, uzasadniając to potrzebą przeprowadzenia pilnego remontu. Wejście do hotelu zablokowała policja.

Aby zostać zarejestrowanym w charakterze kandydata na prezydenta, osoba zainteresowana powinna do 15 grudnia złożyć w Centralnej Komisji Wyborczej różne dokumenty, w tym protokół z posiedzenia grupy inicjatywnej, podpisany przez co najmniej 500 sympatyków.

Zwolennikom Limonowa nie udało się znaleźć innego pomieszczenia. Wszędzie, gdzie próbowali, spotkali się z odmową. W tej sytuacji posiedzenie przeprowadzili w autobusie zaparkowanym przed hotelem Izmajłowo. Tam też zebrali wymagane 500 podpisów pod kandydaturą przywódcy Innej Rosji. Wszelako wynajęty przez partię notariusz wyraził wątpliwość, by CKW zatwierdziła protokół z posiedzenia grupy inicjatywnej, które miało miejsce w takich warunkach.

W poprzednich wyborach prezydenckich w 2008 roku podobne problemy z wynajęciem sali miał jeden z liderów opozycji demokratycznej, szef Zjednoczonego Frontu Obywatelskiego (OGF) Garri Kasparow, któremu w ostatecznym rachunku nie udało się zarejestrować swojej kandydatury.

Jak dotąd wszystkie wymagane dokumenty w CKW złożyli tylko premier Władimir Putin, wysunięty przez partię Jedna Rosja oraz były przewodniczący Rady Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu, Siergiej Mironow, zgłoszony przez partię Sprawiedliwa Rosja.

Czytaj więcej o protestach w Rosji w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/45/t198957.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/nasz;dom;wariatow;glosuje;na;putina,41,0,984873.html) "Nasz dom wariatów głosuje na Putina" W Moskwie, dziesiątki tysięcy Rosjan protestują przeciwko sfałszowanym wyborom.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/71/t89927.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/siergiej;mironow;startuje;na;prezydenta;rosji,32,0,986912.html) Władmirowi Putinowi przybył nowy konkurent Przywódca Sprawiedliwej Rosji jest drugim politykiem, który oficjalnie przystępuje do walki o najwyższy urząd w państwie.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/43/t197675.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/protesty;w;moskwie;putin;szuka;kozla;ofiarnego,7,0,986375.html) Putin jak pierwszy sekretarz. Oskarża USA Premier Rosji stwierdził, że to USA wywołują protesty na ulicach Moskwy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)