*Premier Kazimierz Marcinkiewicz zapowiedział, że autopoprawka do projektu budżetu na 2006 rok będzie opracowywana w Ministerstwie Finansów, a nie w Kancelarii Premiera. *
Premier pytany, na czyje poparcie liczy w Sejmie, odpowiedział:
"Na kogo liczymy? - ja liczę na 460 posłów. Bardzo dobry program - nie widzę powodów, żeby nie przyjmować dobrych dla Polski projektów ustaw".
Pytany, kto zajmie się pracami nad budżetem w Kancelarii Premiera, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, że prace takie będą prowadzone właśnie w siedzibie premiera, a MF będzie sprawowało raczej nadzór księgowy, premier powiedział:
"Sprawy związane z przeniesieniem (budżetu do Kancelarii Premiera) wymagają zmian ustawowych (...) musi ulec zmianie ustawa o działach, i dopiero budżet na 2007 rok będzie tworzony w tej nowej formule, a w związku z tym jeszcze dziś nie ma powodów, aby ktokolwiek się tym zajmował".
"Jeśli chodzi o autopoprawkę do budżetu - w ciągu najbliższych dni będziemy wiedzieli więcej niż do tej pory, ta wiedza, która była w MF i do tej pory była wiedzą tajemną w tej chwili jest już w naszych rękach" - dodał premier.
Zapowiedział, że rząd obecnie będzie przede wszystkim pracował nad projektami ustaw okołobudżetowych, które przyniosą oszczędności dla budżetu.
"Stabilne finanse, budżet o niskim deficycie, do 30 mld zł, deregulacje w prawie gospodarczym i podatkowym, prostsze prawo, zlikwidowane koncesje i licencje, podatki - w połowie 2006 roku - zmniejszające obciążenia dla podatników, reszta w 2007 roku, kolejne zmiany - to zachęta do inwestowania m.in. ustawa o parkach przemysłowych i krajowym funduszu kapitałowym" - powiedział premier.
Premier potwierdził, że planuje wygłoszenie expose 10 listopada, ale termin nie jest jeszcze uzgodniony z marszałkiem Sejmu.
Kolejne posiedzenie rządu premier zapowiedział na czwartek.