Po 12 godzinach lotu papież Franciszek przybył wieczorem czasu polskiego do Rio de Janeiro w Brazylii. To pierwsza zagraniczna pielgrzymka nowego biskupa Rzymu. Do niedzieli papież będzie uczestniczył w uroczystościach Światowych Dni Młodzieży.
Aktualizacja 22:25
Na lotnisku na Franciszka czekała prezydent Brazylii Dilma Rousseff (na zdj. z prawej). Oficjalna ceremonia powitania odbędzie się w pałacu Guanabara, siedzibie gubernatora Rio de Janeiro. Tam papież wygłosi pierwsze przemówienie w Brazylii.
Samochód wiozący papieża Franciszka z lotniska w Rio de Janeiro do centrum miasta utknął w gigantycznym korku, a sceny pokazywane w telewizji dowodziły, że siły porządkowe mające go pilnować na długie chwile straciły kontrolę nad sytuacją.
Włoskie media relacjonujące przejazd papieskiego samochodu z konsternacją komentowały to, co działo się na ulicach. Dziesiątki ludzi podbiegały do auta, które co chwilę stawało w kolejnych korkach.
Ludzie napierali na samochód, który nie mógł ruszyć z miejsca. Siły porządkowe wydawały się zupełnie bezradne. Przez wiele dni władze Brazylii zapewniały, że zagwarantują papieżowi bezpieczeństwo. Natychmiast zdaniem komentatorów doszło do pierwszych poważnych błędów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Kardynał Ryłko: Papież mistrzem dialogu Jego styl jest _ prosty, konkretny, wyrazisty _ - napisał polski purpurat w "L'Osservatore Romano". | |
Franciszek polecił usunąć swoją statuę Statua została umieszczona kilka dni wcześniej w ogrodach przylegających do katedry. | |
Papież: grozi nam całe pokolenie bez pracy Lecąc do Brazylii, Franciszek zaapelował o to, by wszystkich włączać do życia społecznego. |