Marek Belka prowadzący rozmowy o składzie nowego rządu, na którego czele miałby stanąć od 2 maja powiedział, że jego gabinet nie wprowadziłby podatku liniowego, bo na razie sytuacja gospodarcza temu nie sprzyja. Jego zdaniem najważniejszymi działaniami są te nakierowane na utrzymanie wzrostu gospodarki.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
