*Polacy na razie nie muszą obawiać się świńskiej grypy. W Meksyku na tę chorobę zmarło 20 osób, trwają badania przyczyn śmierci kolejnych 61 osób. Niewykluczone, że wirus pojawił się także w nowozelandzkim Auckland oraz w Izraelu. *
Rzecznik Sanepidu Wiesław Rozbicki uspokaja, że Polakom póki co nic nie grozi. Służby sanitarne i epidemiologiczne śledzą wydarzenia na świecie i przyglądaja się sytuacji w naszym kraju. _ Przeciętnemu Kowalskiemu nic nie grozi _ - podkreślił Rozbicki.
Jak dodał, Sanepid współpracuje ze strażą graniczną i lotniskami i sprawdza stan osób przybywających z państw zagrożonych epidemią. Na razie nie odkryto jednak nic niepokojącego. Rzecznik podkreśla jednak, że wirus świńskiej grypy najprawdopodobniej pojawi się w naszym kraju. Chodzi o to, by stało się to jak najpóźniej i na jak najmniejszą skalę, tak, by nie dopuścić do pandemii choroby.
Wiesław Rozbicki podkreślił, że każdy, kto zauważy u siebie niepokojące objawy, powinien udać się do lekarza. Dotyczy to zwłaszcza osób, które powróciły z Ameryki Łacińskiej.