Rosyjskie służby porządkowe uwolniły pięciu zakładników przetrzymywanych przez mężczyznę, który napadł na bank. W czasie ich uwalniania zastrzeliły napastnika.
Rosyjskie siły specjalne otoczyły bank, w którym uzbrojony mężczyzna wziął pięcioro zakładników. Napastnik, dysponujący bronią palną i granatami, za uwolnienie przetrzymywanych osób żądał pieniędzy i prawdopodobnie samolotu.
Na miejsce przyjechali policyjni negocjatorzy. Przybył też Aman Tulejew, gubernator obwodu kemerowskiego, który chciał osobiście kierować negocjacjami z napastnikiem.
Do zdarzenia doszło w górniczym mieście Leninsk-Kuzniecki w obwodzie kemerowskim na Syberii. Według wstępnych informacji, wszyscy zakładnicy - czyli trzej mężczyźni i dwie kobiety - to pracownicy banku.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.