Schetyna: Po Smoleńsku nie mogliśmy złapać rytmu

_ Ja jestem optymistą, wierzę że będzie dobrze, ale jeszcze trochę chcę poczekać _ - powiedział Grzegorz Schetyna po ogłoszeniu prognoz wyników wyborczych, które mówią o wygranej Bronisława Komorowskiego.

Przewodniczący klubu PO stwierdził, że nie boi się że o wyniku zaważą głosy polonii zza oceanu. _ Skala ich jest niewielka i nie będzie miała wpływu wynik. To jest kilkadziesiąt tysięcy, może trochę ponad 100 i to nie będzie miało wpływu _ - stwierdził.

Zdaniem szefa partii najtrudniejszym momentem było przejście z traumy katastrofy, przez powódź do normalnej kampanii. - _ Nie mogliśmy tego zrobić, nie mogliśmy wejść w koleiny normalnej kampanii. Długo trwało zanim złapaliśmy ten rytm i to było najtrudniejsze _ - wyjaśnił.

• Bronisław Komorowski prezydentem
  • Kluzik-Rostkowska: To dobra prognoza dla PiS