W pierwszym procesie w tej sprawie prokuratura żądała dla Barbary G 25 lat więzienia. Sąd pierwszej instancji uznał jednak, że taka kara byłaby zbyt surowa. Zdanie to podzielił sąd apelacyjny.
Rok temu 26-letnia kobieta udusiła swoje dziecko poduszką. Następnego dnia rano powiedziała o tym swojej przybranej matce, która powiadomiła policję. Barbara G przyznała się do winy. Zeznała, że chciała, aby jej syn był wolny i aby nigdy w życiu nikt go już nie skrzywdził. Z relacji jej przybranej matki wynikało, że niewystarczająco zajmowała się dzieckiem. Sąd nawet ograniczył jej władzę rodzicielską i przydzielił nadzór kuratora. Skazana wieokrotnie leczyła się psychiatrycznie z powodu prób samobójczych. Biegli psychiatrzy nie stwierdzili jednak u niej choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego. Uznali jedynie, że jest osobą niedojrzałą psychicznie.