kolarstwo - Tour de France - Mont Ventoux - Christopher Froome
Prowadzący w klasyfikacji generalnej Christopher Froome wygrał - na legendarnej Mont Ventoux - 15. etap wyścigu kolarskiego Tour de France. Michał Kwiatkowski stracił białą koszulkę lidera. Więcej na ten temat - paryski korespondent Polskiego Radia, Marek Brzeziński:
Meta na legendarnym Mont Ventoux - po prowansalsku, w języku trubadurów, to "Góra Wichrów", mityczne miejsce na trasie Tour de France, zimą temperatura może tu spaść do minus 25 stopni. Była widownią dramatycznych i tragicznych wydarzeń - tutaj w 1967 roku z zmarł w trakcie trzynastego etapu Brytyjczyk Tim Simpson.
Heroiczna wspinaczka, na rowerze wydaje się misją niemożliwą do wykonania, ostatni odcinek odbywa się w księżycowym krajobrazie.
Etap zgodnie z przewidywaniami rozegrał się na zboczu "Olbrzyma Prowansji". Kilka kilometrów przed szczytem zaatakował Kolumbijczyk Quintana - Indianin, świetny góral, chciał odebrać Kwiatkowskiemu białą koszulkę. Pogoniła za nim ekipa lidera Sky i Contador.
Szczyt już majaczył w tle, gdy z niezwykłą łatwością od grupy pościgowej odłączył się Chris Froome - dopadł Quintany, jakiś czas jechali razem.
Półtora kilometra przed metą Froome przyśpieszył i niezagrożenie minął metę z przewagą niemal pół minuty nad Quintaną, który został liderem klasyfikacji młodzieżowej. Kwiatkowski - ze stratą ponad trzech minut - przyjechał osiemnasty i spadł na dziesiąte miejsce.
Jutro dzień odpoczynku, a potem trzeci tydzień wyścigu, najeżony jeszcze wieloma trudnościami.
Naczelna Redakcja Sportowa PR / Marek Brzeziński / d / mw
