Skazani mieli dwukrotnie nakłaniać do zabicia dziennikarza: w 2003 i w 2004 roku.
Sąd swoja decyzję oparł w głównej mierze na zeznaniach dwóch osób którym oskarżeni proponowali 300 tysięcy złotych w zamian za zabójstwo dziennikarza. Sąd nie dał natomiast wiary zeznaniom samych oskarżonych, którzy zaprzeczali że składali oskarżonym takie propozycje chociaż w śledztwie jeden z nich to potwierdził.
Wyroki różnią się od siebie o rok, ponieważ jeden z oskarżonych został wcześniej skazany za zabójstwo a teraz działał w warunkach recydywy. Wyrok nie jest prawomocny i obu oskarżonym przysługuje odwołanie
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.