CBA miało zainteresować się Schetyną aby uderzyć w Tuska, gdyż - jak pisze tygodnik - lider PO był poza zasięgiem CBA, bo nigdy nie prowadził interesów, wystrzegał się kontaktów z biznesmenami i był biedny jak kościelna mysz.
Tygodnik pisze też - powołując się na swoich rozmówców - że elementem działań wobec Schetyny była korupcyjna pułapka CBA, zastawiona na posłankę PO Beatę Sawicką, która w Platformie uchodziła za jego bliską współpracowniczkę.
Wrocławskim biznesmenem z branży hazardowej Ryszardem Sobiesiakiem - słynnym "Rysiem" - CBA zajęło się także dlatego, że Schetyna prowadził z nim interesy.
Więcej na ten temat na stronie internetowej "Newsweeka".