Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Adopcje Ośrodek Wojewódzki rodziny

0
Podziel się:

Kandydaci na rodziców adopcyjnych ze zlikwidowanych ośrodków niepublicznych obawiają się, że oczekiwanie na dziecko się przedłuży. Ich dokumenty trafiają do ośrodków publicznych, gdzie już wcześniej był długi czas oczekiwania na adopcję. Ale Wojewódzki Ośrodek Adopcyjny w Warszawie zapewnia, że nowi kandydaci są na takich samych prawach jak inne rodziny adopcyjne, które były w ośrodku już wcześniej.

Pani Iwona przeszła szkolenia w ośrodku niepublicznym. Chce adoptować dziecko jako samotna matka, ale wychowywać je w otoczeniu całej swojej rodziny. Po zmianie przepisów straciła nadzieję, że ma szanse na adopcję - ale czeka na wyznaczone spotkanie w ośrodku publicznym. Wyznaje, że już ponad rok wcześniej składała dokumenty w tym ośrodku publicznym, ale zaproponowano jej adopcję dziecka starszego niż 10 letnie lub rodzicielstwo zastępcze. Pani Iwona od półtora roku jest wolontariuszką w rodzinnym domu dziecka. Jak wyjaśnia - dlatego zdaje sobie sprawę, że opieka nad dzieckiem starszym niż 10 lat może być zbyt trudnym wyzwaniem, dla osoby chcącej je wychować jako samotny rodzic. Kobieta podkreśla, że dzieci nastoletnie czekające na adopcję, mają za sobą tak wiele ciężkich przeżyć, że samotny rodzic może sobie z tym nie poradzić. Dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Adopcyjnego dla Mazowsza Bożena Sawicka zapewnia, że rodzice przychodzący z likwidowanych ośrodków adopcyjnych, którzy przeszli odpowiednie szkolenia,
nie zawsze muszą długo czekać na adopcję dziecka. Ośrodek do którego trafiają dokumenty kontaktuje się z kandydatami na rodziców adopcyjnych bez zwłoki. Wiele zależy od ich gotowości do przyjęcia dziecka starszego, lub mającego problemy zdrowotne. Jeżeli są na to gotowi - procedury nie trwają długo. Bożena Sawicka zaznacza, że ośrodek przy wyborze rodziców adopcyjnych kieruje się przede wszystkim dobrem dzieci, i to dla nich szukani są rodzice, a nie dzieci szukane są dla rodziców.
Dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Adopcyjnego powiedziała, że sytuacja jest podobna w całej Polsce: najłatwiej znaleźć rodzinę dla małych dzieci: od wieku niemowlęcego do 7 roku życia. Starsze dzieci mają mniejsze szanse na adopcję, a najmniejsze prawdopodobieństwo znalezienia rodziny mają dzieci powyżej 10 - 11 lat i rodzeństwa liczące więcej niż dwoje dzieci. Istotny jest także stan zdrowia dziecka. Kiedy dla dziecka ośrodek nie znajdzie rodziny w Polsce w okresie półtora miesiąca po uregulowaniu sytuacji prawnej - może się rozpocząć procedura adopcji zagranicznej. U ubiegłym roku adopcje zagraniczne stanowiły około 10 procent przysposobień.
System adopcji w Polsce zmienił się od nowego roku. Podczas przenoszenia ośrodków adopcyjnych z powiatów do województw zlikwidowano ponad 40 procent ośrodków, w tym większość niepublicznych. Utrzymane mogły być tylko te ośrodki niepubliczne, które w 2010 roku przeprowadziły co najmniej 20 zakończonych procedur adopcyjnych, podczas gdy publiczne ośrodki miały limit 10 adopcji. PiS zaskarżył ten przepis do Trybunału Konstytucyjnego. Zapowiada też wniesienie do nowelizacji ustawy poprawki, która zrównuje limity adopcji dla ośrodków publicznych i niepublicznych.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)