Samorządowcy i mieszkańcy Redzikowa koło Słupska skarżą się, że o ewentualnej lokalizacji rakiet nikt z nimi nie rozmawia. Redzikowo jest nieoficjalnie wymieniane jako miejsce instalacji amerykańskiego systemu obronnego.
Jolanta Szczypińska powiedziała , że rozumie obawy i pytania mieszkańców Redzikowa. Zapewniła, że rząd przedstawi mieszkańcom pełną informację o wpływie, korzyściach i niedogodnościach związanych z tą inwestycją. Zastrzegła jednocześnie, że akcję tę będzie można rozpocząć dopiero, gdy negocjacje, dotyczące umieszczenia tarczy antyrakietowej w Polsce zakończą się pomyślnie.
Tymczasem opinie mieszkańców Redzikowa w sprawie ewentualnej lokalizacji tarczy antyrakietowej są podzielone. Przede wszystkim zbyt mało wiedzą na temat skutków obecności rakiet i amerykańskich wojsk na tym terenie.
Według nieoficjalnych informacji strona amerykańska zdecydowała, że chce instalować polską część tarczy antyrakietowej właśnie w podsłupskim Redzikowie. Kancelaria prezydenta i Polski rząd, nie potwierdziły tej informacji, bo negocjacje z Amerykanami wciąż trwają.
