Po ulewnych deszczach wezbrały wody kilku podkarpackich rzek - także Wisłoka.
Dramatyczne chwile przeżywają mieszkańcy Jasła. Tu przerwane zostały wały przepływającej przez miasto rzeki Ropy. Zalana została dzielnica Gądki, skąd ewakuowani są mieszkańcy. Rano zamknięto ujęcie wody dla miasta.
Z kolei w Niegłowicach koło Jasła wylała Wisłoka zalewając kościół i kilkadziesiąt zabudowań mieszkalnych i gospodarczych. Poza tym jest kilkanaście odcinków nieprzejezdnych dróg, w tym krajowa czwórka w Klęczanach w powiecie ropczycko-sedziszowskim. Na Podkarpaciu wciąż pada, co grozi kolejnymi podtopieniami.