Condoleezza Rice spotkała się również z negocjatorami palestyńskimi i izraelskimi. Prowadzą oni rokowania nad porozumieniem, mającym doprowadzić do utworzenia państwa palestyńskiego. Oficjalne źródła w Jerozolimie oceniają jednak, że nie uda się zakończyć tych rokowań w drugim półroczu - jak chcieliby Amerykanie - gdyż rzad premiera Olmerta nie ma w tej sprawie wystarczającego poparcia w społeczeństwie.
Wieczorem Rice rozmawiać będzie z premierem Olmertem, ale zdaniem obserwatorów - skoncentruje się głównie na kwestiach dotyczących polepszenia poziomu życia na Zachodnim Brzegu. W tym celu, jej zdaniem, należałoby przede wszystkim zlikwidować zapory drogowe, utrudniające Palestyńczykom swobodne poruszanie. Dziś rano wojskowi izraelscy ostrzegli jednak, że w takim wypadku gęsto zaludnione obszary kraju znalazłyby się w zasięgu palestyńskich moździerzy.