Prezydent wziął udział w uroczystościach upamiętniających Ukraińców, pomordowanych przez Polaków.
Lech Kaczyński zauważył, że mocne i trwałe pojednanie można zbudować tylko w oparciu o prawdę.
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, który również uczestniczył w uroczystościach, zaapelował do Polaków i Ukraińców, aby poszli drogą pojednania. Podkreślił, że przebaczenie nie jest oznaką słabości, gdyż przebaczać mogą tylko silni. Juszczenko przyznał, że w rycerskiej histrorii Ukrainy i Polski były także i ciemne karty. Oba narody mogły albo rozpamiętywać przeszłość, albo się pojednać. Wybraliśmy drogę pojednania - oświadczył Juszczenko.
Obaj prezydenci złożyli następnie kwiaty pod krzyże, upamiętniającym Polaków, którzy ponieśli śmierć w czasie wojny. Umieszczono na nim nazwiska Polaków, którzy zginęli w Pawłokomie lub zostali wywiezieni do obozów koncentracyjnych.
3 marca 1945 roku polscy partyzanci, w odwecie za uprowadzenie i zabicie około 10 Polaków, zamordowali, według źródeł ukraińskich, przeszło 360 ukraińskich mieszkańców Pawłokomy.
